Jak powiedział prezydent Barack Obama, USA będzie bronić integralności i suwerenności Ukrainy.
- Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Wiceprezydent Biden rozmawiał z premierem Ukrainy i zapewnił go, że w tym trudnym momencie Stany Zjednoczone wspierają działania jego rządu i stoją po stronie suwerenności, integralności terytorialnej i demokratycznej przyszłości Ukrainy. Przez cały kryzys staramy się trzymać jednej podstawowej zasady: "Naród ukraiński zasługuje na szansę samodzielnego decydowania o swojej przyszłości" - stwierdził prezydent USA.
Obama ostrzegł jednocześnie Rosję, że będą konsekwencje ewentualnej interwencji wojskowej na Ukrainie. Prezydent USA zaznaczył, że Rosja pogwałci swoje zobowiązanie o poszanowaniu ukraińskich granic i narazi się na potępienie społeczności międzynarodowej.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow również zarzucił Rosji jawną agresję w Autonomicznej Republice Krymu. Zaapelował bezpośrednio do prezydenta Władimira Putina o natychmiastowe zaprzestanie prowokacji na Krymie. Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk żąda wycofania rosyjskich żołnierzy. Ukraińskie media z kolei informują o inwazji rosyjskich samolotów na Krym.
Rosja zapewnia, że działa zgodnie z prawem. W samym Symferopolu dziesiątki uzbrojonych w karabiny kałasznikow mężczyzn w uniformach zajęły pozycje w pobliżu gmachu parlamentu.
W ciągu ostatnich dni na Krym przybyło około sześciu tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Tatarzy krymscy przygotowują się najprawdopodobniej do ewentualnych walk - ich przywódcy wezwali swych rodaków do obrony miejsc kultu muzułmańskiego przed wojskowymi w rosyjskich mundurach. Tatarzy mają w tym celu tworzyć oddziały samoobrony.
CNN Newsource/x-news
Obama ostrzegł jednocześnie Rosję, że będą konsekwencje ewentualnej interwencji wojskowej na Ukrainie. Prezydent USA zaznaczył, że Rosja pogwałci swoje zobowiązanie o poszanowaniu ukraińskich granic i narazi się na potępienie społeczności międzynarodowej.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow również zarzucił Rosji jawną agresję w Autonomicznej Republice Krymu. Zaapelował bezpośrednio do prezydenta Władimira Putina o natychmiastowe zaprzestanie prowokacji na Krymie. Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk żąda wycofania rosyjskich żołnierzy. Ukraińskie media z kolei informują o inwazji rosyjskich samolotów na Krym.
Rosja zapewnia, że działa zgodnie z prawem. W samym Symferopolu dziesiątki uzbrojonych w karabiny kałasznikow mężczyzn w uniformach zajęły pozycje w pobliżu gmachu parlamentu.
W ciągu ostatnich dni na Krym przybyło około sześciu tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Tatarzy krymscy przygotowują się najprawdopodobniej do ewentualnych walk - ich przywódcy wezwali swych rodaków do obrony miejsc kultu muzułmańskiego przed wojskowymi w rosyjskich mundurach. Tatarzy mają w tym celu tworzyć oddziały samoobrony.
CNN Newsource/x-news