Cztery osoby zatrzymane, a dwie usłyszały zarzuty w tzw. "aferze podsłuchowej".
- Potwierdzam fakt zatrzymania dwóch kolejnych osób do postępowania dotyczącego tzw. afery podsłuchowej. Czynności z tymi osobami odbędą się w środę - mówiła na specjalnej konferencji prasowej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.
Zarzuty usłyszeli natomiast zatrzymani wcześniej Łukasz N. i Konrad L. - W poniedziałek i we wtorek przesłuchiwany był Łukasz N. We wtorek zarzuty usłyszał także pracownik restauracji Amber Room w Pałacyku Sobańskich w Warszawie Konrad L. - dodaje Mazur.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi obecnie dwa śledztwa w sprawie podsłuchów upublicznionych przez redakcję "Wprost". Kodeks karny stanowi, że grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat podlega ten, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem specjalnym. Tej samej karze podlega ten, kto informację tak uzyskaną "ujawnia innej osobie".