Sejmowa komisja śledcza powinna wyjaśnić, kto i dlaczego podsłuchiwał najważniejszych polityków w Polsce - tak mówią posłowie Prawa i Sprawiedliwości i składają wniosek o powołanie komisji do zbadania afery podsłuchowej.
Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na szefa takiej komisji jest Antoni Macierewicz.
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie nagranej rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i szefa Narodowego Banku Polskiego Marka Belki. Postępowanie dotyczyło przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
"Z akt postępowania wynika, iż zarejestrowana rozmowa, w kontekście podejmowanych następnie działań prawnych odnoszących się projektu zmian do ustawy o Narodowym Banku Polskim, jak też dalsza procedura legislacyjna w tej mierze, nie skutkowała wpływem na kształt prawny omawianych zagadnień, które już wówczas były przedmiotem działań legislacyjnych" - czytamy w uzasadnieniu decyzji warszawskiej prokuratury.
Afera taśmowa wybuchła w czerwcu, gdy tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania podsłuchanej rozmowy szefa MSW z prezesem NBP. Wynikało z niej, że obaj omawiali scenariusz, w którym bank - w zamian za dymisję ministra finansów i nowelizację ustawy o NBP - miał pomóc sfinansować deficyt państwa. Materiał: TVN24/x-news