Sejm anulował wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego. "Za" głosowali wszyscy posłowie PiS, większość parlamentarzystów Kukiz'15 i dwóch posłów niezrzeszonych. Od głosu wstrzymało się tylko dwóch - jeden niezrzeszony i szczecinianin Sylwester Chruszcz z Ruchu Kukiz '15.
Podczas głosowania, które odbyło się w środę w nocy, na sali został tylko jeden poseł Platformy Obywatelskiej, Tomasz Lenz z Torunia. Pozostali parlamentarzyści PO wyszli z sali.
- To jest nawet nie zamach, to jest absolutny demontaż ciała, które ma pilnować demokracji, praworządności i zgodności z Konstytucją uchwał, ustaw uchwalanych w tej izbie - mówił szef klubu parlamentarnego PO, Sławomir Neumann.
Prawo i Sprawiedliwość od początku sprzeciwiało się powołaniu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Sejm poprzedniej kadencji. Zdaniem polityków tej partii, po nowelizacji ustawy o TK, która wchodzi w życie 5 grudnia, możliwy będzie wybór pięciu nowych sędziów Trybunału.
8 października Sejm VII kadencji wybrał trzech sędziów w miejsce tych, którym wygasła kadencja i dwóch, którym kadencja wygaśnie 2 i 8 grudnia. Ci, którzy powinni objąć już stanowiska, nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Nowelizację, według której PiS chce powołać nowych sędziów, zaskarżyli do Trybunału Konstytucyjnego m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich i Platforma Obywatelska.
Materiał: Sejm/x-news
- To jest nawet nie zamach, to jest absolutny demontaż ciała, które ma pilnować demokracji, praworządności i zgodności z Konstytucją uchwał, ustaw uchwalanych w tej izbie - mówił szef klubu parlamentarnego PO, Sławomir Neumann.
Prawo i Sprawiedliwość od początku sprzeciwiało się powołaniu nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez Sejm poprzedniej kadencji. Zdaniem polityków tej partii, po nowelizacji ustawy o TK, która wchodzi w życie 5 grudnia, możliwy będzie wybór pięciu nowych sędziów Trybunału.
8 października Sejm VII kadencji wybrał trzech sędziów w miejsce tych, którym wygasła kadencja i dwóch, którym kadencja wygaśnie 2 i 8 grudnia. Ci, którzy powinni objąć już stanowiska, nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Nowelizację, według której PiS chce powołać nowych sędziów, zaskarżyli do Trybunału Konstytucyjnego m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich i Platforma Obywatelska.
Materiał: Sejm/x-news