Salah Abdeslam, poszukiwany w związku z atakami terrorystycznymi w Paryżu, zbiegł do Syrii - podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na francuskie służby wywiadowcze.
Wiadomo, że zamieszkały w Brukseli Francuz, przez pierwsze cztery godziny po atakach ukrywał się, a następnie zadzwonił do znajomych, by po niego przyjechali. Następnie udali się do Brukseli. Po drodze byli kontrolowani przez policję we francuskim Cambrai, ale nie zostali zatrzymani, bo służby nie znały wówczas tożsamości sprawców zamachów.
13 listopada w serii ataków przeprowadzonych równocześnie w różnych miejscach Paryża 130 osób poniosło śmierć, a około 350 zostało rannych.