Niemcy przyłączyły się do ataków na Państwo Islamskie. Samoloty, które bombardowały cele w Syrii, dwukrotnie tankowały paliwo z latających cystern należących do Luftwaffe.
Niecałe dwa tygodnie temu Berlin zgodził się na udział swoich sił w walce z terroryzmem, ale rządzący zastrzegli, że niemieckie samoloty nie będą mogły same bombardować obiektów należących do terrorystów.
Bundestag nie chciał również udziału swoich sił lądowych w walkach.
Na początku przyszłego roku sześć niemieckich samolotów "Tornado" rozpocznie loty patrolowe nad terytorium kontrolowanym przez Państwo Islamskie. Do tego niemiecka fregata będzie eskortować na Morzu Śródziemnym francuski lotniskowiec "Charles de Gaulle".
Bundestag nie chciał również udziału swoich sił lądowych w walkach.
Na początku przyszłego roku sześć niemieckich samolotów "Tornado" rozpocznie loty patrolowe nad terytorium kontrolowanym przez Państwo Islamskie. Do tego niemiecka fregata będzie eskortować na Morzu Śródziemnym francuski lotniskowiec "Charles de Gaulle".