Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak skomentował, że Praga zbliża swoje stanowisko w tej kwestii do stanowiska Warszawy.
Początkowo Czesi zobowiązali się do przyjęcia pięciu tysięcy osób, ale relokowali 12 osób. Gość Radiowej Jedynki podkreślił, że takie działania sprzyjają bezpieczeństwu państwa.
- Ja bardzo się cieszę, że postępują podobnie jak obecny rząd Polski. Dlatego, że mówił o tym minister Chovanec, chodzi o bezpieczeństwo. Proszę sobie wyobrazić, że tamta opozycja poparła Czeski rząd. A co się dzieje w Polsce? U nas słyszymy, że moje działania jako minister spraw wewnętrznych i administracji, działania rządu, są podważane przez totalną opozycję. Być może ten rozkaz płynie z góry, bo przecież nieformalnym liderem Platformy Obywatelskiej jest Donald Tusk - mówił Błaszczak.
Minister Błaszczak dodał, że na podstawie ustawy antyterrorystycznej kilka osób było deportowanych z Polski, bo było podejrzewanych o związki z organizacjami terrorystycznymi skupiającymi muzułmanów. Podkreślił, że polskie służby są przygotowane i mają odpowiednie narzędzia, aby stać na straży bezpieczeństwa.
- Ja bardzo się cieszę, że postępują podobnie jak obecny rząd Polski. Dlatego, że mówił o tym minister Chovanec, chodzi o bezpieczeństwo. Proszę sobie wyobrazić, że tamta opozycja poparła Czeski rząd. A co się dzieje w Polsce? U nas słyszymy, że moje działania jako minister spraw wewnętrznych i administracji, działania rządu, są podważane przez totalną opozycję. Być może ten rozkaz płynie z góry, bo przecież nieformalnym liderem Platformy Obywatelskiej jest Donald Tusk - mówił Błaszczak.
Minister Błaszczak dodał, że na podstawie ustawy antyterrorystycznej kilka osób było deportowanych z Polski, bo było podejrzewanych o związki z organizacjami terrorystycznymi skupiającymi muzułmanów. Podkreślił, że polskie służby są przygotowane i mają odpowiednie narzędzia, aby stać na straży bezpieczeństwa.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Niech się nie ogląda na Pragę tylko pilnuje swoich na miejscu !
Właśnie, nie wolno się patrzeć na innych tylko należy konsekwentnie robić swoje.
Owszem, to, że Czechy biorą przykład z Polski jest pokrzepiające, ale to bezpieczeństwo Polski jest dla nas najważniejsze, dla każdego uczciwego patrioty liczy się los jego ojczyzny i dobro rodaków. W końcu Czesi to nasi sąsiedzi.