Szef niemieckiego MSZ apeluje o większe międzynarodowe zaangażowanie w walce z kryzysem imigracyjnym. Sigmar Gabriel domaga się bardziej sprawiedliwego rozdziału uchodźców. W oświadczeniu, opublikowanym na oficjalnych stronach MSZ, Gabriel przyznał, że Berlin nie poradzi sobie samodzielnie z kryzysem imigracyjnym.
"Stało się jasne, że Niemcy samodzielnie nie sprostają wyzwaniom. W celu złagodzenia cierpienia uchodźców na świecie i niedopuszczenia do wybuchów nowych kryzysów migracyjnych, konieczne są wspólne wysiłki międzynarodowe i sprawiedliwy podział obowiązków" - napisał Sigmar Gabriel w specjalnym oświadczeniu z okazji Światowego Dnia Uchodźcy.
Gabriel przypomniał, że Niemcy od dawna pomagają uchodźcom m.in. z Syrii, oraz z objętych kryzysami krajów sąsiednich. W zeszłym roku niemiecki MSZ przekazał do dyspozycji Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) rekordową sumę 307 mln euro - napisał szef niemieckiej dyplomacji.
Od 2015 roku do Niemiec z zamiarem ubiegania się o azyl przyjechało ponad milion uchodźców. Brak wypracowanych procedur, niedobór wykwalifikowanych pracowników spowodowały, że nieznana jest liczba niezarejestrowanych przybyszy, którzy obecnie nielegalnie przebywają w Niemczech.
Gabriel przypomniał, że Niemcy od dawna pomagają uchodźcom m.in. z Syrii, oraz z objętych kryzysami krajów sąsiednich. W zeszłym roku niemiecki MSZ przekazał do dyspozycji Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) rekordową sumę 307 mln euro - napisał szef niemieckiej dyplomacji.
Od 2015 roku do Niemiec z zamiarem ubiegania się o azyl przyjechało ponad milion uchodźców. Brak wypracowanych procedur, niedobór wykwalifikowanych pracowników spowodowały, że nieznana jest liczba niezarejestrowanych przybyszy, którzy obecnie nielegalnie przebywają w Niemczech.