Włoski rząd zagroził zamknięciem portów dla statków pod obcą banderą, na których pokładzie znajdują się migranci. W tym tygodniu do Włoch przybyła rekordowa liczba 15 tys. migrantów; w czwartek spodziewane są kolejne trzy tysiące.
Ambasador Włoch przy Unii Europejskiej Maurizio Massari w rozmowie z komisarzem do spraw migracji Dimitrisem Awramopulosem oznajmił, że we włoskich ośrodkach dla przybyszów zaczyna brakować miejsc i sytuacja może się wymknąć spod kontroli.
- Wyjaśniliśmy Unii, że tak dalej być nie może. Trzeba skończyć z hipokryzją - powiedział minister spraw wewnętrznych Marco Minniti, który od kilku tygodni sugeruje, by statki międzynarodowych organizacji pozarządowych i inne zagraniczne jednostki przewożące migrantów zawijały do portów w swoich krajach.
W związku z kryzysową sytuacją premier Włoch Paolo Gentiloni domaga się od krajów Unii większej solidarności, a nie - jak się wyraził - "odwracania głowy w drugą stronę".
W ośrodkach dla uchodźców we Włoszech przebywa 180 tys. osób.
- Wyjaśniliśmy Unii, że tak dalej być nie może. Trzeba skończyć z hipokryzją - powiedział minister spraw wewnętrznych Marco Minniti, który od kilku tygodni sugeruje, by statki międzynarodowych organizacji pozarządowych i inne zagraniczne jednostki przewożące migrantów zawijały do portów w swoich krajach.
W związku z kryzysową sytuacją premier Włoch Paolo Gentiloni domaga się od krajów Unii większej solidarności, a nie - jak się wyraził - "odwracania głowy w drugą stronę".
W ośrodkach dla uchodźców we Włoszech przebywa 180 tys. osób.