Były premier Katalonii został wezwany do stawienia się w czwartek przed hiszpańskim sądem najwyższym.
Były premier Katalonii podkreślał, że nie będzie ubiegał się w Belgii o azyl polityczny. Jest gotów wrócić do Barcelony, jeśli otrzyma deklarację, że może liczyć tam na uczciwe postępowanie sądowe.