Sprawą ekstradycji byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta i jego współpracowników zajmie się w piątek belgijski sąd. Pięciu katalońskich polityków uciekło z Hiszpanii i przebywa obecnie w Brukseli. Władze w Madrycie wydały za nimi Europejski Nakaz Aresztowania. Zarzuca się im rebelię, działalność wywrotową i sprzeniewierzenie środków publicznych.
Były premier Katalonii, który wraz z czterema współpracownikami sam zgłosił się na policję w Brukseli kilkanaście dni temu, został przesłuchany i zwolniony. Wtedy wyznaczono datę pierwszej rozprawy.
- Sędzia zdecyduje czy piątka katalońskich polityków będzie zmuszona wrócić do Hiszpanii, czy też nie. Ale od decyzji będzie przysługiwać odwołanie, więc na ostateczną decyzję jeszcze poczekamy - powiedziała rzeczniczka prokuratora generalnego Ine Van Wymersch.
Belgijskie media informują, że brukselski sąd przesłał do Hiszpanii całą listę pytań z prośbą o szczegółową odpowiedź. Chodzi między innymi o sytuację katalońskich polityków, którzy w Hiszpanii trafili do tymczasowego aresztu, o warunki panujące w hiszpańskich więzieniach oraz o to czy przestrzegane są podstawowe prawa.
Część komentatorów już wcześniej pisała też, że sędzia szybko nie wyda katalońskich polityków władzom w Madrycie i będzie grać na czas mając nadzieję, że sytuacja się wyjaśni i dojdzie na przykład do rozmów Madrytu z Barceloną.
- Sędzia zdecyduje czy piątka katalońskich polityków będzie zmuszona wrócić do Hiszpanii, czy też nie. Ale od decyzji będzie przysługiwać odwołanie, więc na ostateczną decyzję jeszcze poczekamy - powiedziała rzeczniczka prokuratora generalnego Ine Van Wymersch.
Belgijskie media informują, że brukselski sąd przesłał do Hiszpanii całą listę pytań z prośbą o szczegółową odpowiedź. Chodzi między innymi o sytuację katalońskich polityków, którzy w Hiszpanii trafili do tymczasowego aresztu, o warunki panujące w hiszpańskich więzieniach oraz o to czy przestrzegane są podstawowe prawa.
Część komentatorów już wcześniej pisała też, że sędzia szybko nie wyda katalońskich polityków władzom w Madrycie i będzie grać na czas mając nadzieję, że sytuacja się wyjaśni i dojdzie na przykład do rozmów Madrytu z Barceloną.