Biały Fiat 126 p, podarowany Tomowi Hanksowi odlatuje w poniedziałek z Warszawy do Los Angeles. W najbliższy czwartek amerykański aktor zasiądzie za kierownicą auta z Bielska Białej - mówi pomysłodawczyni akcji "Bielsko-Biała dla Toma Hanksa" Monika Jaskólska.
Dumy z tego faktu nie ukrywają mieszkańcy Bielska Białej.
- Cieszę się, że za oceanem usłyszą o naszej miejscowości, o naszym fiacie i będzie nim jeździł znany hollywoodzki aktor, wspaniały człowiek, Tom Hanks - mówiła jedna z mieszkanek miasta.
Fiat 126 p jest symbolem akcji charytatywnej na rzecz bielskiego szpitala pediatrycznego.
Wszystko zaczęło się od tego, że w październiku ubiegłego roku Tom Hanks podczas kręcenia w Budapeszcie filmu „Inferno” zrobił sobie fotki przy fiatach 126p i opatrzył je komentarzem: „Jestem podekscytowany”. Następnie zdjęcia wrzucił na Twittera.
Zobaczyła je Monika Jaskólska z Bielska-Białej i postanowiła, że sprezentuje Tomowi Hanksowi fiata 126p, a przy okazji pokaże mu historię Bielska-Białej, gdzie samochód był produkowany. Zdecydowała, że połączy inicjatywę ze szczytnym celem - zbiórką pieniędzy na rzecz bielskiego Szpitala Pediatrycznego.