W niedzielę żaglowiec szkolny "Dar Młodzieży" wypłynie z Gdyni w rejs dookoła świata z okazji stulecia odzyskania niepodległości. W trakcie trwającej rok podróży "Dar Młodzieży" odwiedzi 22 porty w 18 krajach.
Marek Gróbarczyk powiedział, że w rejsie weźmie udział około tysiąca młodych ludzi, którzy będą się wymieniać w portach. Wyłoniono ich w konkursie. Jego pierwsza część polegała na zarekomendowaniu w mediach społecznościowych swojej "małej ojczyzny":
- Drugi element to już stricte konkurs, tam były trzy pytania. W związku z tym, że to również element religijny, to jednym z elementów było "morze w biblii", drugi to wiedza żeglarska i trzeci - ten patriotyczny, czyli wiedza o niepodległości i historii Polski - wyliczał minister Gróbarczyk.
Minister Gróbarczyk powiedział, że "Dar Młodzieży" będzie w czasie rejsu ambasadorem Polski. Na jego pokładzie będą organizowane spotkania, także z polskimi politykami, a statek zostanie udostępniony do zwiedzania. Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że rejs jest elementem zacieśniania relacji międzynarodowych.
- Jest to bardzo dobra okazja do zacieśnienia współpracy, nawiązania nowej współpracy, a przede wszystkim promowania Polski. A przy tej okazji podnoszenia istoty rejsu, czyli niepodległości i należytego jej uczczenia - zaznaczył minister.
Rejs będzie też okazją do promocji polskich firm, między innymi LOT-u. Uroczyste pożegnanie "Daru Młodzieży" w Gdyni rozpocznie się już w piątek. W niedzielę na pokładzie statku zostanie odprawiona msza święta, po której żaglowiec wyjdzie w morze. W ceremonii weźmie udział premier Mateusz Morawiecki.