Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Lech Wałęsa. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Lech Wałęsa. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Polskie Radio i dziennik Rzeczpospolita ujawniły kolejny list do byłego prezydenta Lecha Wałęsy, wysłany przez generałów Czesława Kiszczaka i Floriana Siwickiego.
Korespondencja miała być reakcją na jedną z wypowiedzi Lecha Wałęsy w telewizji, w której sugerował, że masakra w kopalni Wujek została zaplanowana przez komunistyczne władze już na początku stanu wojennego.

W 2004 roku w telewizji wyemitowany został odcinek programu "Z Wałęsą na rybach"; mowa była w nim m.in. o wydarzeniach z 1981 roku. Były prezydent miał w wywiadzie powiedzieć, że po internowaniu, „ale jeszcze przed wydarzeniami z kopalni Wujek" dzwonili do niego generałowie. Jeden z nich miał mówić, że "kilku musi zginąć, żeby zastraszyć [naród]".

Według jednego z autorów publikacji, Wiktora Świetlika, redaktora naczelnego radiowej Trójki, ta wypowiedź "nie spodobała się generałom".

- Wyrażają wątpliwości, co do tego, że tak mogło być. Właśnie dlatego powstał ten list. Dla [Czesława] Kiszczaka to bardzo ważny moment procesu związanego ze śmiercią górników kopalni Wujek - powiedział Wiktor Świetlik w rozmowie z portalem polskieradio24. W liście generałowie mieli również poprosić Lecha Wałęsę o "ujawnienie nazwisk" osób, które zapowiadały krwawą interwencję w kopalni Wujek.

Autorzy publikacji opisują też inny dokument, szkic listu Czesława Kiszczaka do Lecha Wałęsy. Nie został wysłany, ma za to zawierać więcej treści.

W ujawnionym tekście czytamy: "pierwsze dni stanu wojennego spędził Pan w dobrze urządzonej i zaopatrzonej willi MSW. Odwiedzali Pana biskupi i księża a także wysocy przedstawiciele Międzynarodowej Organizacji Pracy, Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, (...) czy oficerowie Służby Bezpieczeństwa".

Czesław Kiszczak zaznacza, że nie kontaktował się z Wałęsą w tamtym czasie żaden generał milicji ani Wojska Polskiego. W szkicu wspomniane mają być również rozmowy Lecha Wałęsy z Wojciechem Jaruzelskim - przed stanem wojennym, w czasie obrad okrągłego stołu i w latach 90-tych, w których przywódca Solidarności miał nigdy nie wspominać o telefonie od generałów.

Listy zostały znalezione w archiwach Instytutu Hoovera w Stanford. Redaktor naczelny Trójki zapowiada, że ujawnionych ma zostać jeszcze więcej dokumentów, związanych z polską historią.

- To dokumenty dotyczące nie tylko Czesława Kiszczaka i historii najnowszej, ale też chociażby drugiej wojny światowej, pomocy niesionej Żydom przez Polaków, związane ze Szmulem Zygielbojmem czy rządem londyńskim - mówi Wiktor Świetlik.

Nagranie odcinka programu "Z Wałęsą na rybach" obecnie nie jest dostępne, miało zostać wypożyczone z TVP Gdańsk i nie wrócić. Autorzy publikacji przekonują, że prosili Lecha Wałęsę o komentarz w sprawie ujawnionego listu Czesława Kiszczaka i Floriana Siwickiego, ale nie otrzymali odpowiedzi.

Kilka dni temu Polskieradio24.pl i „Rzeczpospolita” opisywały list, który Czesław Kiszczak wysłał do Lecha Wałęsy w 1993 roku w związku z krytycznymi wobec generała wypowiedziami prezydenckiego ministra, profesora Lecha Falandysza.

Kopie dokumentów dostępne są na stronie internetowej .
Relacja Karola Surówki (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty