Zarządzający włoskimi plażami chcą na nich umieścić małe pomieszczenia z przezroczystego plastiku. Mają one chronić przed zakażeniem koronawirusem i zachęcić do plażowania.
Plastikowe plażowe boksy zbudowane z pleksi mają mieć po 20 metrów kwadratowych powierzchni, być ogrodzone z trzech stron i ustawione w kilku rzędach równolegle do linii brzegu morza. To jeden z pomysłów, które trafiły do resortu turystyki. Inną propozycją są tunele dezynfekcyjne dla udających się na plażę. Miejscowości, które dysponują długim i szerokim wybrzeżem chcą uniknąć boksów i zapowiadają rozstawienie parasoli i leżaków daleko od siebie, tak aby na rodzinę przypadało nie mniej niż 54 metry kwadratowe.
Cudzoziemców w tym roku będzie znacznie mniej, więc teraz trwa walka o włoskich klientów. Związek Gmin Włoskich chce, aby każdej włoskiej rodzinie, która zarezerwuje w kraju co najmniej 3 noce, przyznano po ponad 300 euro premii. Będzie to nie tylko gwarancją pracy dla właścicieli plaż, ale też pozwoli zatrudnić pracowników sezonowych. Wciąż jednak bez odpowiedzi pozostaje najważniejsze pytanie - czy rząd wyrazi zgodę na plażowanie tego lata.