Francuskie koleje od piątku przyjmują rezerwacje. Premier Edouard Philippe oznajmił, że Francuzi mogą planować wakacje, chociaż wszystko zależy od tego, jaka będzie sytuacja epidemiologiczna.
Premier Edouard Philippe przyznaje, że rząd wie jak wielkie znaczenie dla francuskiej gospodarki ma ożywienie turystyki, która bardzo ucierpiała w wyniku epidemii i kwarantanny.
Szef rządu przypomniał, że w ubiegłym roku do Francji przyjechało prawie 90 milionów turystów. Dodał, że to co jest dobre dla turystyki jest dobre dla kraju. Obecny kryzys uderza, jak to ujął, „Francję w samo serce”.
95 procent hoteli jest w tej chwili zamkniętych. Teraz pociągi dalekobieżne i ekspresy TGV kursują w ograniczonym zakresie. Powoli jednak ma się to w najbliższym czasie zmieniać. Odradzane są podróże za granicę. Do września odwołano tradycyjne festiwale, które odbywały się latem. Plaże będą stopniowo udostępniane.