Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Od środy obowiązują nowe zasady dotyczące kwarantanny. Fot. pixabay.com / Engin_Akyurt (CC0 domena publiczna)
Od środy obowiązują nowe zasady dotyczące kwarantanny. Fot. pixabay.com / Engin_Akyurt (CC0 domena publiczna)
Od środy obowiązują nowe zasady dotyczące kwarantanny. Będzie ona skrócona z 14 do 10 dni, a zasady zwalniania z niej będą zależeć od stanu zdrowia pacjenta.
To dobry kierunek - mówił prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, profesor Robert Flisiak.

- Ułatwi kontrolę. Nie będzie tego bałaganu, który wynikał w dużej mierze z niewydolności systemu, bo te przepisy stworzyły regulacje nierealne do kontrolowania. To było możliwe do kontrolowania w sytuacji, gdy tych ognisk nie było zbyt dużo. Na Podlasiu właśnie tak się zdarzało. Natomiast w momencie, gdy pojawiały się duże ogniska, gdy nagle w danym regionie wzrastała liczba zakażeń, system stawał się niewydolny - powiedział.

Profesor Robert Flisiak radzi, byśmy nadal nosili maseczki, by uniknąć jesiennych zachorowań.

- Nie można powiedzieć, że to jest panaceum, ale to ogranicza rozprzestrzenianie zakażeń na bliskich, na znajomych, na otoczenie. Pamiętajmy, że jest to wyraz szacunku wobec tej drugiej osoby, bo maseczka chroni przede wszystkim przed nami, przed naszym potencjalnym zakażeniem. I to nie tylko chodzi o Covid, ale chodzi też o grypę, chodzi o inne wirusy. No i żeby ograniczyć ryzyko infekcji, zaszczepmy się przeciwko grypie - apelował.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu doby po zakażeniu koronawirusem wyzdrowiało 835 osób. Łącznie w Polsce takich osób jest 47 865. Resort zdrowia poinformował, że liczba łóżek zajętych przez pacjentów zakażonych koronawirusem wzrosła w ciągu doby o 30 i wynosi obecnie 2 168, a liczba zajętych respiratorów zmniejszyła się o 3 - do 83.
- Ułatwi kontrolę. Nie będzie tego bałaganu, który wynikał w dużej mierze z niewydolności systemu, bo te przepisy stworzyły regulacje nierealne do kontrolowania. To było możliwe do kontrolowania w sytuacji, gdy tych ognisk nie było zbyt dużo. Na Podlasiu właśnie tak się zdarzało. Natomiast w momencie, gdy pojawiały się duże ogniska, gdy nagle w danym regionie wzrastała liczba zakażeń, system stawał się niewydolny - powiedział.
- Nie można powiedzieć, że to jest panaceum, ale to ogranicza rozprzestrzenianie zakażeń na bliskich, na znajomych, na otoczenie. Pamiętajmy, że jest to wyraz szacunku wobec tej drugiej osoby, bo maseczka chroni przede wszystkim przed nami, przed naszym potencjalnym zakażeniem - dodał.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty