Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas przewiduje, że do połowy października liczba zakażeń koronawirusem w Polsce będzie rosła.
W tym czasie w ciągu doby może być potwierdzanych od tysiąca do tysiąca pięciuset przypadków. Później można się spodziewać stopniowego spadku liczby zakażeń, przy czym nadal będzie ona wysoka.
Jarosław Pinkas przypomniał w Programie 3. Polskiego Radia o potrzebie odpowiedzialnego zachowywania się. "Mamy być społeczeństwem odpowiedzialnym i to jest taka szlachetna odpowiedzialność. Jesteśmy istotami społecznymi - nie jesteśmy na świecie tylko dla siebie, jesteśmy także dla innych" - powiedział Jarosław Pinkas. "Maseczka powinna być naszym szlachetnym obowiązkiem, noszonym przede wszystkim dla tych, którzy są najbardziej zagrożeni - dla najstarszych, najsłabszych, tych, którzy mają choroby przewlekłe" - dodał szef GIS.
Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas powiedział, że nie ma potrzeby wprowadzania ograniczeń na terenie całego kraju. "Analizując sytuację epidemiologiczną, to znaczy zapadalność i trend, można myśleć o tym, żeby wdrażać jakieś restrykcje. One muszą być adekwatne do sytuacji, muszą być sterytorializowane, dlatego że Polska się różni - mamy w tej chwili różne strefy i to musi być dopasowane do danej strefy" - ocenił.
Jarosław Pinkas zapewnił, że nie ma problemów z dostępem do respiratorów - potencjał w tej dziedzinie jest duży i nie ma teraz zagrożenia dla pacjentów.
Wczoraj ministerstwo zdrowia poinformowało, że do respiratorów są podłączone 124 osoby. Potwierdzono 1350 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 8 osób, a wyzdrowiało 578.
Jarosław Pinkas przypomniał w Programie 3. Polskiego Radia o potrzebie odpowiedzialnego zachowywania się. "Mamy być społeczeństwem odpowiedzialnym i to jest taka szlachetna odpowiedzialność. Jesteśmy istotami społecznymi - nie jesteśmy na świecie tylko dla siebie, jesteśmy także dla innych" - powiedział Jarosław Pinkas. "Maseczka powinna być naszym szlachetnym obowiązkiem, noszonym przede wszystkim dla tych, którzy są najbardziej zagrożeni - dla najstarszych, najsłabszych, tych, którzy mają choroby przewlekłe" - dodał szef GIS.
Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas powiedział, że nie ma potrzeby wprowadzania ograniczeń na terenie całego kraju. "Analizując sytuację epidemiologiczną, to znaczy zapadalność i trend, można myśleć o tym, żeby wdrażać jakieś restrykcje. One muszą być adekwatne do sytuacji, muszą być sterytorializowane, dlatego że Polska się różni - mamy w tej chwili różne strefy i to musi być dopasowane do danej strefy" - ocenił.
Jarosław Pinkas zapewnił, że nie ma problemów z dostępem do respiratorów - potencjał w tej dziedzinie jest duży i nie ma teraz zagrożenia dla pacjentów.
Wczoraj ministerstwo zdrowia poinformowało, że do respiratorów są podłączone 124 osoby. Potwierdzono 1350 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 8 osób, a wyzdrowiało 578.