Wszędzie tam, gdzie można zachować bezpieczeństwo, należy odmrażać gospodarkę - uważa dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej.
Wykładowca Kolegium Analiz Ekonomicznych zwraca uwagę, że wiele osób pracujących dorywczo np. w gastronomii straciło część dochodów w trakcie pandemii. Zdaniem Artura Bartoszewicza nie podejmowano prób znalezienia rozwiązań innych niż zamykanie gałęzi gospodarki.
Doktor Bartoszewicz powiedział, że zamrożeń w różnych sektorach gospodarki można się spodziewać jeszcze przez dwa lata, a wychodzenie z kryzysu niektórym branżom może zająć nawet kilka lat. Zwrócił też uwagę na koszty społeczne pandemii, takie jak pogłębienie rozwarstwienia ekonomicznego, czy nasilenie przemocy domowej.