Tarcza branżowa ma wesprzeć kilkadziesiąt rodzajów przedsiębiorstw dotkniętych obostrzeniami sanitarnymi. Jak powiedział premier, z Polskiego Funduszu Rozwoju popłynie do firm 35 miliardów złotych.
W ramach Tarczy Finansowej PFR 2.0 firmy otrzymają do 10 miliardów środków bezzwrotnych dla mikrofirm oraz małych i średnich przedsiębiorstw. O środki będzie można wnioskować przez internet. Subwencja będzie uzależniona od spadku obrotów. Wsparcie będzie bezzwrotne będzie udzielane pod warunkiem utrzymania zatrudnienia i firmy.
- Dziś patrzymy przede wszystkim na branże, które są najbardziej dotknięte. To mniej więcej 40 branż takich jak gastronomia, ale także przewozy, hotelarstwo, turystyka bardzo dotknięta. Teraz turystyka zimowa, ale latem też turystyka letnia. To również kultura, rozrywka. To również ważne części gospodarki narodowej - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Szef rządu przypomniał, że od początku pandemii do gospodarki trafiło kilkaset miliardów złotych - licząc ze środkami budżetowymi, gwarancjami i innymi środkami finansowymi.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Pół roku temu kandydat Andrzej Duda był przedstawiany przez Morawieckiego jako gwarant braku podwyżek podatków, tymczasem od stycznia czeka nas wyższy abonament, podatek od psa, opłata mocowa, opłata cukrowa, większy podatek od nieruchomości, cło węglowe, opłata od małpek, opłata przekształceniowa, opłata depozytowa, podatek handlowy czy likwidacja ulgi abolicyjnej. partia mocno się postarała żeby dla każdego obywatela w 2021 znalazł się jakiś nowy podatek. Więc może nich PiS, zamiast tych tarcz, po prostu spełni swoje obietnice wyborcze? I te z 2015 (jak np wyższa kwota wolna czy niższy VAT) i te nowe, z 2019.
Bo tu chodzi o inny mechanizm. Najpierw zabiorą kasę przedsiębiorcom i każdemu konsumentowi, po czym zrobią rozdawnictwo i się tym pochwalą wszem i wobec. I będzie jacy to oni dobrzy. Oczywiście głównie dadzą swoim i sobie kieszenie napchają.
Neo-PRL i zarządzanie centralne