W Nowym Jorku przedstawiciele ponad 190 krajów obradowali na nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Tematem była rosyjska agresja na Ukrainę.
Polski dyplomata oświadczył, że doniesienia o dyskryminacji rasowej, której rzekomo dopuszcza się Polska podczas przyjmowaniu uchodźców, są kłamstwem i oszczerstwem wobec Polski.
Ukraiński ambasador ostrzegał, że jeśli Ukraina nie przetrwa, zagrożony będzie zarówno pokój międzynarodowy, jak i Narody Zjednoczone.
Natomiast ambasador Rosji, Wasilij Nebenzia powtarzał, że w Ukrainie trwa "specjalna operacja wojskowa” w obronie dwóch separatystycznych obszarów i że jest ona jest "fałszywie przedstawiana" zarówno przez polityków jak i przez media.
Podczas obrad przed siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych trwały protesty przedstawicieli ukraińskich organizacji i nowojorczyków.