Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich zajmie się we wtorek sprawą Marszałka Senatu Tomasz Grodzkiego. Rozpatrzy wniosek o uchylenie jego immunitetu.
Domaga się tego Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która chce postawić mu zarzuty korupcyjne.
Prokuratorskie zarzuty dla współpracownika Grodzkiego - chirurga Krzysztofa K. powodują, że sprawa marszałka jest coraz większym obciążeniem dla Tuska i jego formacji. W ten sposób wicemarszałek Senatu z PiS Marek Pęk odniósł się do tego, że Senat zajmie się blokowaną od 422 dni sprawą immunitetu Grodzkiego. Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich we wtorek zajmie się wnioskiem prokuratury o pociągniecie do odpowiedzialności karnej „trzeciej osoby w państwie”.
- Zasadne wydaje mi się pytanie, czy Donald Tusk - jako szef Platformy - uważa, że ta sprawa jest na tyle obciążająca, że marszałka Grodzkiego trzeba usunąć. Czy jednak zwycięży tutaj tradycyjnie doktryna Neumanna i zostanie on obroniony. To jest pytanie na dzisiaj otwarte - mówi wicemarszałek Senatu.
Wicemarszałek Marek Pęk jest zaskoczony tym, że sprawa immunitetu marszałka Grodzkiego, jest obecnie procedowana w pośpiechu.
- Jeśli to tak będzie wszystko szybko, no to raczej mam wrażenie, że chodzi o to, żeby sprawę przeciąć. Czyli żeby Grodzkiego obronić. Z drugiej strony widać ostatnio, że chociażby nowe zarzuty skierowane wobec jednego z ważnych lekarzy w tym samym szpitalu, w którym pracował marszałek Grodzki. Ta sprawa jest rozwojowa. Coraz bardziej ciąży nad marszałkiem Grodzkim - mówi Pęk.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie zgromadziła materiał dowodowy świadczący o tym, że marszałek Grodzki przyjmował łapówki kilkanaście razy. Cztery z tych zdarzeń nie uległy przedawnieniu i są podstawą do uchylenia immunitetu.
Pierwszy wniosek prokuratory został odrzucony. Zdaniem senackich prawników, uzasadnienie i treść żądania były niespójne, a wniosek podpisał zastępca prokuratora generalnego, bez zawartego upoważnienia zwierzchnika. Pod koniec ubiegłego roku do Senatu kolejny wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka izby Tomasza Grodzkiego skierował Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
Prokuratorskie zarzuty dla współpracownika Grodzkiego - chirurga Krzysztofa K. powodują, że sprawa marszałka jest coraz większym obciążeniem dla Tuska i jego formacji. W ten sposób wicemarszałek Senatu z PiS Marek Pęk odniósł się do tego, że Senat zajmie się blokowaną od 422 dni sprawą immunitetu Grodzkiego. Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich we wtorek zajmie się wnioskiem prokuratury o pociągniecie do odpowiedzialności karnej „trzeciej osoby w państwie”.
- Zasadne wydaje mi się pytanie, czy Donald Tusk - jako szef Platformy - uważa, że ta sprawa jest na tyle obciążająca, że marszałka Grodzkiego trzeba usunąć. Czy jednak zwycięży tutaj tradycyjnie doktryna Neumanna i zostanie on obroniony. To jest pytanie na dzisiaj otwarte - mówi wicemarszałek Senatu.
Wicemarszałek Marek Pęk jest zaskoczony tym, że sprawa immunitetu marszałka Grodzkiego, jest obecnie procedowana w pośpiechu.
- Jeśli to tak będzie wszystko szybko, no to raczej mam wrażenie, że chodzi o to, żeby sprawę przeciąć. Czyli żeby Grodzkiego obronić. Z drugiej strony widać ostatnio, że chociażby nowe zarzuty skierowane wobec jednego z ważnych lekarzy w tym samym szpitalu, w którym pracował marszałek Grodzki. Ta sprawa jest rozwojowa. Coraz bardziej ciąży nad marszałkiem Grodzkim - mówi Pęk.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie zgromadziła materiał dowodowy świadczący o tym, że marszałek Grodzki przyjmował łapówki kilkanaście razy. Cztery z tych zdarzeń nie uległy przedawnieniu i są podstawą do uchylenia immunitetu.
Pierwszy wniosek prokuratory został odrzucony. Zdaniem senackich prawników, uzasadnienie i treść żądania były niespójne, a wniosek podpisał zastępca prokuratora generalnego, bez zawartego upoważnienia zwierzchnika. Pod koniec ubiegłego roku do Senatu kolejny wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka izby Tomasza Grodzkiego skierował Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.