Gazociąg Baltic Pipe osiągnie pełną przepustowość prawdopodobnie miesiąc przed zaplanowanym terminem.
Budowa rurociągu na terytorium Danii idzie na tyle sprawnie, że może się to stać nie 1 stycznia 2023 roku, lecz w końcu listopada bieżącego roku. Z częściową przepustowością gazociąg będzie działał od 1 października.
Duński krajowy operator systemu przesyłowego prądu i gazu ziemnego Energinet poinformował, że pandemia COVID-19 i sytuacja geopolityczna w Europie oraz niesprzyjająca pogoda w niektórych okresach mocno uderzyła w Baltic Pipe.
- Na tym tle z przyjemnością informujemy, że znaczna część tego ogromnego projektu została zakończona i jest gotowa do użytkowania - powiedział dyrektor ds. stosunków międzynarodowych Energinetu Torben Brabo. Dodał, że dzięki wysiłkowi zaangażowanych stron można było ułożyć pozostałe rurociągi szybciej niż oczekiwano.
Największe odcinki Baltic Pipe zostały już ukończone. Rurociągi na Morzu Północnym i w Małym Bełcie zostały poddane próbom ciśnieniowym i mają wszystkie niezbędne pozwolenia na uruchomienie. Na Zelandii rura została poddana ciśnieniu z Wielkiego Bełtu do nowej tłoczni w Everdrup oraz z Everdrup do Faxe, skąd gaz będzie przesyłany przez Baltic Pipe do Polski.
Ostatnie odcinki na lądzie - we Wschodniej Jutlandii i Zachodniej Fionii, gdzie prace były przez długi czas wstrzymane - zostaną ukończone w październiku. Następnie zostaną przetestowane i gotowe do pełnej eksploatacji pod koniec listopada tego roku.
Duński krajowy operator systemu przesyłowego prądu i gazu ziemnego Energinet poinformował, że pandemia COVID-19 i sytuacja geopolityczna w Europie oraz niesprzyjająca pogoda w niektórych okresach mocno uderzyła w Baltic Pipe.
- Na tym tle z przyjemnością informujemy, że znaczna część tego ogromnego projektu została zakończona i jest gotowa do użytkowania - powiedział dyrektor ds. stosunków międzynarodowych Energinetu Torben Brabo. Dodał, że dzięki wysiłkowi zaangażowanych stron można było ułożyć pozostałe rurociągi szybciej niż oczekiwano.
Największe odcinki Baltic Pipe zostały już ukończone. Rurociągi na Morzu Północnym i w Małym Bełcie zostały poddane próbom ciśnieniowym i mają wszystkie niezbędne pozwolenia na uruchomienie. Na Zelandii rura została poddana ciśnieniu z Wielkiego Bełtu do nowej tłoczni w Everdrup oraz z Everdrup do Faxe, skąd gaz będzie przesyłany przez Baltic Pipe do Polski.
Ostatnie odcinki na lądzie - we Wschodniej Jutlandii i Zachodniej Fionii, gdzie prace były przez długi czas wstrzymane - zostaną ukończone w październiku. Następnie zostaną przetestowane i gotowe do pełnej eksploatacji pod koniec listopada tego roku.