Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że choć dokładne przyczyny zdarzenia w Przewodowie są jeszcze nieznane, to odpowiada za nie przede wszystkim Rosja, która zaatakowała Ukrainę ogromną liczbą rakiet.
Szef rządu przekazał w Sejmie informację na temat wtorkowego incydentu.