Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Gungrave G.O.R.E.
Gungrave G.O.R.E.
Trzecia część serii Gungrave powraca po 18 latach i oferuje strzelaninę wyglądającą jak z PlayStation 3, choć miejscami nawet generację wcześniej. Czyli tam, gdzie pojawiła się poprzedniczka. Niestety przeniesienie rozgrywki z czasów PS2 nie wyszło za dobrze. Rozumiem inspirację poprzednimi częściami serii, ale w dzisiejszych czasach nie ma to racji bytu. Jeszcze gdyby wyglądała oszałamiająco, nie była strasznie liniowa, a strzelanie nie nudziło się po 2 godzinach zabawy. Gungrave G.O.R.E ma małe plusy, jednak finalnie wyszła totalnie przeciętna strzelanina.

Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy PLAION Polska
GIERMASZ-Recenzja Gungrave G.O.R.E.

Wychowałem się na m.in. PlayStation 2, ale to co było, powinno tam pozostać. Twórcy wpadli jednak na pomysł, by zrobić produkcję w tamtym klimacie, z podobnym wyglądem i mechanikami. Zapewne są fani takich rozwiązań, ale list sprzedaży ta gra na pewno nie podbije. W Gungrave G.O.R.E wcieliłem się w bohatera zwanego Beyond the Grave, którego długie włosy zasłaniają mu 75% widoku, nosi ze sobą poręczną trumnę, strzela mega pociskami i uprawia strzelecki balet. Fakt, pistoletami bawić się potrafi, szybko i skutecznie. Idealny bohater do anime dla nastolatków.

Fabuła to kontynuacja przygód sprzed 18 lat z Gungrave Overdose. Na całe szczęście gra proponuje retrospekcję historii, która jest tak zagmatwana, że nawet po tym seansie nie byłem pewny co i jak. Jako Grave - bo tak też można zwać bohatera - ponownie ruszamy z organizacją odpowiedzialną za dystrybucję na całym świecie groźnego narkotyku o nazwie Seed. I w sumie to koniec, bo fabuła jest tu dodatkiem do akcji. Tylko, że dość szybko stała się powtarzalna i nudna.

Pomieszczenie, wybiegają przeciwnicy, dużo strzelania, wszyscy giną. Kolejna arena, wybiegają przeciwnicy, dużo strzelania, wszyscy giną. Następna lokacja, wybiegają przeciwnicy, dużo strzelania, wszyscy giną. To tak w skrócie, a i tak uważam, że mój opis brzmi atrakcyjniej. Niestety tak to wygląda. Grave wystrzeliwuje dziesiątki pocisków z dwóch pistoletów, ma mocniejszy strzał na np. przeciwników z tarczami, czy może stanąć w miejscu i wykonać balet strzelania. Do tego dochodzi wykorzystanie trumny do eksterminacji, artystyczne egzekucje i olbrzymi wybuchowy pocisk zabijający wrogów na większym obszarze.

Niby kolejne poziomy się różnią, ale są tak liniowe, korytarzowe, nie ma żadnych szans by się zgubić, no i wyglądają jak retro gra z trzech generacji temu. Jedynie walki z bossami, choć bez szału, są inne od gry właściwej. Ciasne korytarze, czasami ciut większa arena, zero odnóg, ukrytych pomieszczeń, szukania przedmiotów, znajdziek, nic. Każda misja wygląda tak samo, przejdź z punktu A do B, zabij wszystkich. Jest m.in. misja na czas, ale to kropla w morzu. Po dwóch godzinach miałem dość, ale musiałem "bawić się" dalej.

Jako retro to może i fajna gra, ale dzisiaj? Pewnie twórcy chcieli zrobić hołd dla starszych gier, to jakoś wyszło, ale w dzisiejszych czasach to recepta na katastrofę. Wystarczy sięgnąć w pamięci do Devil May Cry 5 czy zobaczyć najnowszą Bayonettę by zobaczyć, że można zrobić naprawdę fajnego i wciągającego akcyjniaka.

Gungrave G.O.R.E nie jest łatwy, zwłaszcza, że poziom trudności zmienia się skokowo. Jest nie tylko brzydki, ale i miejscami bardzo frustrujący. Do zestawu na "nie" dorzucam beznadziejne przerywniki. Ja naprawdę nie wiem dla kogo jest ta gra. Fani retro lubią grać w retro, a nie nową grę udającą retro i w sumie wyglądającą archaicznie. Na plus są polskie napisy, oryginalny system strzelania i całkiem udany soundtrack. Niestety tytuł przez powtarzalność szybko staje się nudny, wrogowie są ciągle tacy sami i gra przestaje bawić. Może w małych dawkach co kilka dni, ale po co, jak codziennie wychodzą interesujące produkcje. Psychofani retro może to poczują, ja czuję, jakby ktoś mi ukradł kilka godzin z życia. Daję 5/10, a i tak mam odczucie, jakbym ocenę zawyżał.
 

Zobacz także

2023-09-30, godz. 06:00 PayDay 3 [PC] Sposoby na zdobycie pieniędzy są skrajnie różne. Konwencjonalna praca na etacie, własna działalność, sprzedaż jakichś starych szpargałów z domu, drobne… » więcej 2023-09-30, godz. 06:00 Fate/Samurai Remnant [PlayStation 5] Przyznam, że nie była to gra, na którą jakoś szczególnie czekałem. Ale, gdy dostaliśmy informację od wydawcy, że można przetestować Fate/Samurai Remnant… » więcej 2023-09-23, godz. 10:11 Mortal Kombat 1 [Xbox Series X] Bez owijania w bawełnę. Dowozi. Mortal Kombat 1, swoisty reset najsłynniejszej serii bijatyk sprawdza się świetnie niemal pod każdym względem. Robi to bez… » więcej 2023-09-23, godz. 06:00 Fae Farm [Switch] "Klik", "kilk", "klik" - "klik", "klik", "klik" - aha, jeszcze to trzeba zrobić - no to "klik", "klik", "klik" - i to wszystko w większości jednym przyciskiem… » więcej 2023-09-23, godz. 06:00 Pierwsze wrażenia: PayDay 3 [PC] Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda... czyli nasz redakcyjny kolega Kacper Narodzonek stwierdził, że "czas wyjść ze swojej strefy komfortu", więc zdecydował… » więcej 2023-09-23, godz. 06:00 Pierwsze wrażenia: NBA 2K24 [Xbox Series X] Opanowanie naprawdę złożonego i rozbudowanego sterowania - to jest jedno z najważniejszych wyzwań, z którym zmierzył się nasz redakcyjny kolega Michał… » więcej 2023-09-16, godz. 06:00 Starfield [Xbox Series X] Co ja mam Wam właściwie powiedzieć o Starfield? Z tym pytaniem mierzyłem się od tygodnia, a siadając do kartki papieru na ekranie komputera wciąż miałem… » więcej 2023-09-16, godz. 06:00 Trine 5: A Clockwork Conspiracy [PlayStation 5] Gdy tworzysz piątą cześć serii, musisz mieć pomysł, jak zachęcić graczy do powrotu do znanych sobie postaci i świata. W Trine 5 ponownie wcielamy się… » więcej 2023-09-16, godz. 06:00 Fort Solis [PC] Prawa Murphy'ego mówią o tym, że jak masz ostatni dzień przed wakacjami, to zawsze coś pójdzie nie tak. Korki na drodze, wyłączające się programy… » więcej 2023-09-09, godz. 06:00 Immortals of Aveum [Xbox Series X] Gdy dostałem propozycję recenzowania Immortals of Aveum, broniłem się rękoma i nogami, wymyślałem błahe powody, szukałem wymówek. Wszystko to było efektem… » więcej
678910