Szef partii w mieście - Sławomir Nitras - odwołał powiatowy zjazd partii, którego uczestnicy mieli zdecydować, kiedy będzie wybierany nowy przewodniczący lokalnych struktur.
Jej zdaniem, Nitras odwołując poniedziałkowy Zarząd Powiatu PO, zrezygnował z przeprowadzenia wyborów. Według Zaremby scenariusze są dwa. "Nitras poda się do dymisji i przyzna, że sobie nie radzi lub wystąpi o komisarza i przyzna, że szefowanie szczecińską PO go przerosło!" - napisała Renata Zaremba.
Prawdopodobnie Nitras nie miałby szans na reelekcję. Większość delegatów zagłosowałaby na marszałka województwa z Platformy Obywatelskiej - Olgierda Geblewicza.
Europoseł Sławomir Nitras już wcześniej oskarżał Geblewicza o to, że ten za jego plecami tworzy partyjne koła, których członkowie popierają kandydaturę marszałka. Zdaniem Nitrasa, mogło to mieć wpływ na wynik wyborów w szczecińskiej PO.
Szef Platformy w Szczecinie odmówił komentarza w tej sprawie. Więcej szczegółów przedstawi na wtorkowej konferencji prasowej. Ostatecznie Sławomir Nitras zwołał zarząd. Odbędzie się on również we wtorek.