Niedokończona droga S10 ze Szczecina do Stargardu to jedna z przyczyn porażki Pomorza Zachodniego w walce o fabrykę Volksvagena - tak uważają politycy SLD, którzy złożyli w tej sprawie interpelację do minister Elżbiety Bieńkowskiej.
Według ich obliczeń, na ukończenie trasy potrzeba ok. 60 mln zł.
Zdaniem działaczy Sojuszu, bez dokończenia 6-kilometrowego odcinka z Motańca do Zieleniewa, Stargard nie będzie mógł skutecznie zabiegać o dużych inwestorów.
- Brak dobrej komunikacji z resztą kraju powoduje, że nasze tereny inwestycyjne mogą być mniej atrakcyjne - uważa poseł SLD, Grzegorz Napieralski.
Amadou Sy, kandydat Sojuszu na prezydenta Stargardu zwraca uwagę, że pierwszą część drogi S10, czyli obwodnicę miasta, ukończono w 2008 roku. Budowa 13-kilometrowej trasy kosztowała ponad 350 mln.
- Wtedy zapewniano, że kolejna część inwestycji ruszy po pięciu latach - przypomniał Amadou Sy.
Tymczasem odcinka S10 między Motańcem a Zieleniewem nie ma w ministerialnym spisie inwestycji drogowych. Kolejna aktualizacja listy ma być gotowa na przełomie kwietnia i maja. Na razie nie wiadomo, czy S10 na nią trafi.
W marcu Volkswagen zdecydował, że nowy zakład produkujący samochody dostawcze wybuduje nie w Stargardzie, a we Wrześni w Wielkopolsce, bo tam jest więcej dróg i sieć dostawców części.
Zdaniem działaczy Sojuszu, bez dokończenia 6-kilometrowego odcinka z Motańca do Zieleniewa, Stargard nie będzie mógł skutecznie zabiegać o dużych inwestorów.
- Brak dobrej komunikacji z resztą kraju powoduje, że nasze tereny inwestycyjne mogą być mniej atrakcyjne - uważa poseł SLD, Grzegorz Napieralski.
Amadou Sy, kandydat Sojuszu na prezydenta Stargardu zwraca uwagę, że pierwszą część drogi S10, czyli obwodnicę miasta, ukończono w 2008 roku. Budowa 13-kilometrowej trasy kosztowała ponad 350 mln.
- Wtedy zapewniano, że kolejna część inwestycji ruszy po pięciu latach - przypomniał Amadou Sy.
Tymczasem odcinka S10 między Motańcem a Zieleniewem nie ma w ministerialnym spisie inwestycji drogowych. Kolejna aktualizacja listy ma być gotowa na przełomie kwietnia i maja. Na razie nie wiadomo, czy S10 na nią trafi.
W marcu Volkswagen zdecydował, że nowy zakład produkujący samochody dostawcze wybuduje nie w Stargardzie, a we Wrześni w Wielkopolsce, bo tam jest więcej dróg i sieć dostawców części.