Radio Szczecin
Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki przyjechały do Gdańska 17 sierpnia. Fot. www.solidarnosc.gda.pl
Relikwiarz z krwią ks. Jerzego Popiełuszki, zamordowanego przez służbę bezpieczeństwa PRL, pomogła ufundować zachodniopomorska Solidarność. Pamiątka ma metr wysokości i jest wykonana ze srebra, bursztynu oraz kryształu. Nie zobaczymy jej jednak w Szczecinie ani regionie.
31 sierpnia, czyli w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych w Gdańsku, związek przekaże relikwiarz tamtejszej bazylice pw. św. Brygidy. To dlatego że podczas strajków w 1980 roku w tym właśnie kościele ówczesny proboszcz udzielał opozycjonistom schronienia.
Jest jednak szansa, że mieszkańcy Zachodniopomorskiego obejrzą mniejszą kopię relikwiarza, którą również ufundował związek.
- Myślę, że przy takich wydarzeniach jak rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych czy Grudnia '70 będziemy w stanie sprowadzić relikwiarz do Szczecina - mówi szef zachodniopomorskiej Solidarności, Mieczysław Jurek.
Na relikwiarz złożyli się związkowcy m.in. z Zespołu Elektrowni Dolna Odra, Polskiej Żeglugi Morskiej oraz szczecińskiej Enei.
- Ksiądz Jerzy oddał za nas życie. Całym swoim sercem był związany z "Solidarnością" - przyznaje jeden ze związkowców, Krzysztof Nawrocki.
Elementem relikwiarza jest jeden z kamieni, którymi "esbecja" obciążyła worek z ciałem kapelana, wrzucony do wody.
Porozumienia Sierpniowe podpisane w 1980 roku umożliwiły m.in. rejestrację niezależnych związków zawodowych.
![Muzeum Przełomów podświetlone [ZDJĘCIA, WIDEO]](serwis_informacyjny/pliki/2014/thumb_640_0/2014-08-30_1409437701.jpg)
Jest jednak szansa, że mieszkańcy Zachodniopomorskiego obejrzą mniejszą kopię relikwiarza, którą również ufundował związek.
- Myślę, że przy takich wydarzeniach jak rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych czy Grudnia '70 będziemy w stanie sprowadzić relikwiarz do Szczecina - mówi szef zachodniopomorskiej Solidarności, Mieczysław Jurek.
Na relikwiarz złożyli się związkowcy m.in. z Zespołu Elektrowni Dolna Odra, Polskiej Żeglugi Morskiej oraz szczecińskiej Enei.
- Ksiądz Jerzy oddał za nas życie. Całym swoim sercem był związany z "Solidarnością" - przyznaje jeden ze związkowców, Krzysztof Nawrocki.
Elementem relikwiarza jest jeden z kamieni, którymi "esbecja" obciążyła worek z ciałem kapelana, wrzucony do wody.
Porozumienia Sierpniowe podpisane w 1980 roku umożliwiły m.in. rejestrację niezależnych związków zawodowych.
