Około dwustu osób spotkało się w sobotę przy bramie zamkniętej Stoczni Szczecińskiej, by uczcić rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
- Człowiek, który ma rodzinę chciałby zostawić swoim dzieciom miejsca pracy. A my co im zostawiliśmy? Puste place za tą bramą - przyznał jeden z uczestników uroczystości.
- Jęk syreny przypomniał nam stocznię. To ona była sercem tamtych wydarzeń sprzed 34 lat - dodał inny mieszkaniec, który przyszedł na obchody.
W sierpniu 1980 roku stanęła stocznia im. Adolfa Warskiego w Szczecinie. To była reakcja robotników na drastyczne podwyżki cen żywności.
Strajkujący mieli kilkadziesiąt postulatów - w większości ekonomicznych, ale najważniejszym była rejestracja "Solidarności", związku zawodowego niezależnego od rządzącej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
30 sierpnia 1980 roku w stoczniowej świetlicy w Szczecinie przedstawiciele strajkujących podpisali porozumienie z rządem. Dokument pozwalał na tworzenie wolnych związków. Kolejnego dnia porozumienia podpisano w Gdańsku.
Obchody rocznicowe potrwają w Szczecinie do późnego wieczora. O 18 w Bazylice Archikatedralnej odbędzie się msza święta w intencji ludzi pracy.
Dwie godziny później na Zamku Książąt Pomorskich wystąpią Kolaboranci oraz zespół Lady Pank. Wstęp jest bezpłatny.
O 22 szczecinianie będą mogli obejrzeć premierowy pokaz oświetlenia placu Solidarności oraz nowej filharmonii.