Istotą powołania rządu w takim, nie innym kształcie była konsolidacja różnych frakcji w Platformie Obywatelskiej, a nie kompetencje ministrów - ocenia szczeciński politolog profesor Krzysztof Kowalczyk.
Cezary Grabarczyk powołany na stanowisko ministra sprawiedliwości to jeden z dowodów - mówił Kowalczyk w "Kawiarence politycznej". - Wyborcy pamiętają jego działalność jako ministra infrastruktury, kwestie związane z płatnościami dla wykonawców i podwykonawców dróg krajowych i autostrad, a także funkcjonowanie kolei.
- Kolejnym kluczem doboru ministrów były znajomości - dodaje Kowalczyk. - To znajome czy koleżanki pani premier np. pani Maria Wasiak i pani Teresa Piotrowska.
Według Kowalczyka, wpływ na skład rządu miał też prezydent, o czym świadczy stanowisko wicepremiera dla ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka.
- Ogólne wrażenie nie jest dobre - ocenia socjolog dr Maciej Kowalewski. - Widać tu raczej strategię na przetrwanie, a nie na rozwój.
Zaprzysiężenie rządu Ewy Kopacz w poniedziałek. Nowa premier wygłosi expose w Sejmie 1 października.
Posłuchaj 'Kawiarenki politycznej".
- Kolejnym kluczem doboru ministrów były znajomości - dodaje Kowalczyk. - To znajome czy koleżanki pani premier np. pani Maria Wasiak i pani Teresa Piotrowska.
Według Kowalczyka, wpływ na skład rządu miał też prezydent, o czym świadczy stanowisko wicepremiera dla ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka.
- Ogólne wrażenie nie jest dobre - ocenia socjolog dr Maciej Kowalewski. - Widać tu raczej strategię na przetrwanie, a nie na rozwój.
Zaprzysiężenie rządu Ewy Kopacz w poniedziałek. Nowa premier wygłosi expose w Sejmie 1 października.
Posłuchaj 'Kawiarenki politycznej".