Decyzja radnych sejmiku o wysłanie apelu w sprawie wstrzymania prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej nie była jednomyślna.
Szef klubu Platformy Obywatelskiej w sejmiku przyznał w "Rozmowach pod krawatem", że nie chciał wysyłać wniosku do rządu, przed zapoznaniem się z opiniami ekspertów. Andrzej Niedzielski zmienił jednak zdanie.
- Nasza wiedza jako radnych w tym względzie jest zbyt skromna. Zmieniłem jednak swoje zdanie, bo czas nagli. Wcześniej byłem za tym, żebyśmy jako radni usłyszeli wiele głosów np. przedstawiciela ministra czy związków zawodowych, mamy ośrodek akademicki, może więc też kogoś z Uniwersytetu Szczecińskiego - tłumaczył Niedzielski.
Ostatecznie pod apelem podpisali się wszyscy radni. Sprzedaży armatora sprzeciwiają się również związki zawodowe i pracownicy firmy. Argumentują, że przejęciem firmy są zainteresowani armatorzy zagraniczni, którzy byliby ogromną konkurencją dla polskich spółek działających na Bałtyku. Minister Skarbu Państwa poinformował, że jeszcze raz rozważy decyzję w sprawie prywatyzacji.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
- Nasza wiedza jako radnych w tym względzie jest zbyt skromna. Zmieniłem jednak swoje zdanie, bo czas nagli. Wcześniej byłem za tym, żebyśmy jako radni usłyszeli wiele głosów np. przedstawiciela ministra czy związków zawodowych, mamy ośrodek akademicki, może więc też kogoś z Uniwersytetu Szczecińskiego - tłumaczył Niedzielski.
Ostatecznie pod apelem podpisali się wszyscy radni. Sprzedaży armatora sprzeciwiają się również związki zawodowe i pracownicy firmy. Argumentują, że przejęciem firmy są zainteresowani armatorzy zagraniczni, którzy byliby ogromną konkurencją dla polskich spółek działających na Bałtyku. Minister Skarbu Państwa poinformował, że jeszcze raz rozważy decyzję w sprawie prywatyzacji.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.