Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
My Hrabiny - zapowiedź spotkania autorskiego
  Autopromocja  
Zobacz

Rolnicy tłumaczą, że zasiewają pola, bo dzierżawcy nie wywiązują się z warunków przetargu określonych przez Agencję. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Rolnicy tłumaczą, że zasiewają pola, bo dzierżawcy nie wywiązują się z warunków przetargu określonych przez Agencję. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Nie będzie interwencji Agencji Nieruchomości Rolnych po tym jak rolnicy z Pyrzyc obsiali nie swoje pola. W środę ok. 40 rolników w Ślazowie i Obojnie zasiało rzepak na 500 ha gruntów. Część ziemi od ANR dzierżawi przedsiębiorca z Wielkopolski, a część spółka z duńskim kapitałem. Agencja umywa ręce i odsyła obie strony do sądu.
Według urzędników ANR, rolnicy nie mieli prawa do obsiania pól, bo te mają swoich dzierżawców.

Agencja nie nałoży jednak kar, bo pola są we władaniu dzierżawców i to oni powinni zgłosić sprawę do sądu.

- Agencja Nieruchomości Rolnych w tej chwili nie jest bezpośrednio przy sprawie, nie ma podstaw do nałożenia jakichkolwiek kar - wyjaśnia zastępca dyrektora zachodniopomorskiego oddziału ANR, Andrzej Matyjaszek.

Rolnicy tłumaczą, że zasiewają pola, bo ich dzierżawcy nie wywiązują się z warunków przetargu określonych przez Agencję. Tym samym na grunty powinny zostać ogłoszone nowe przetargi.

Matyjaszek odpowiada, że jeśli rolnicy mają na to dowody, powinni również zgłosić sprawę do sądu. - W momencie, gdyby sąd orzekł, że Agencja jest winna i złamała prawo, to dyrektorzy żegnają się ze swoją pracą, a do rolników wraca ziemia - wyjaśnia.

Rolnicy podczas zasiewu zostali wylegitymowani przez policję. Za wejście na cudze pole grozi im 500 złotych grzywny.

Dzierżawcy gruntów zamierzają skierować sprawę zasiewu do sądu.
Relacja Kamila Nieradki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty