Prezydent powinien pochylić się nad wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego i przyznać się do popełnienia błędu - mówi Artur Balazs, były minister w rządzie Jerzego Buzka.
- Nie ma ludzi nieomylnych i to dotyczy również prezydenta. Tylko Bóg jest nieomylny. Cała reszta jest dotknięta taką ułomnością ludzką i to dotyczy również prezydenta - mówił Balazs. - Chodzi o to, żeby w tak trudnej, skomplikowanej sytuacji, i to też jakby format i wielkość człowieka o tym może świadczyć, umieć przyznać się do błędu, który się popełniło i próbować naprawić.
Prezydent Andrzej Duda w czwartkowym orędziu oświadczył, że podtrzymuje swoją decyzję i zaakceptował sędziów wybranych uchwalą nowego parlamentu.
- Nie można zgodzić się na dokonaną tuż przed wyborami zmianę prawną, która miała na celu jednostronne upolitycznienie Trybunału. Bo przecież instytucja ta powinna być pluralistyczna i politycy powinni tę zasadę bezwzględnie szanować - mówił prezydent.
Andrzej Duda dodał też, że chce powołać zespół, który opracuje nowe zasady wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.