Zachowanie posła Kornela Morawieckiego i posłanki Magdaleny Zwiercan było skandaliczne - ocenił w "Kawiarence Politycznej" Radia Szczecin Krzysztof Rudzki, działacz Kukiz'15 w Szczecinie.
Rudzki przyznał w audycji Radia Szczecin, że w klubie Kukiz'15 nie ma takiej dyscypliny, jak w innych klubach partyjnych, ale takie zachowanie to brak profesjonalizmu.
- Poseł Morawiecki zachował się dwuznacznie w tej sytuacji, bo zostawił kartę w pulpicie, a sam... nie wiem, gdzie poszedł - mówił Krzysztof Rudzki z Kukiz'15.
Posłowie PO i Nowoczesnej wyciągnęli karty z pulpitów i nie wzięli udziału w głosowaniu. - Opozycja chciała zerwać kworum po to, by nie dopuścić do kolejnego rażącego naruszenia prawa i wyboru kolejnego sędziego. Tyle i aż tyle, ale budziło to ogromne emocje - tłumaczyła poseł Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej.
- Diet poselskich nie pobiera się za wyciąganie kart do głosowania i unikanie głosowań poprzez zerwanie kworum. 27 kwietnia 2016 roku kończ się kadencja profesora Mirosława Granata i w jego miejsce trzeba było wybrać nowego sędziego - podkreślał Rafał Niburski z Prawa i Sprawiedliwości.
Ostatecznie Sejm przegłosował kandydaturę profesora Jędrzejowskiego na sędziego TK. Natomiast do prokuratury trafiło zawiadomienie o sfałszowaniu głosowania przez posłankę Magdalenę Zwiercan i o nakłanianiu do popełnienia przestępstwa przez posła Kornela Morawieckiego.
Z decyzjami nie czekał lider Kukiz'15 - Paweł Kukiz. Podjął decyzję o wyrzuceniu z klubu poseł Zwiercan, a Morawiecki sam odszedł.