Unijna propozycja w sprawie uchodźców ma "zmusić do refleksji", ale ostatecznie nie będzie na to zgody - mówił w piątek w "Rozmowie pod krawatem" marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Olgierd Geblewicz podkreślał w naszym studiu, także w kontekście "Błękitnego marszu" w Warszawie, że Unia Europejska to nie tylko pieniądze, ale także "piękna idea Europy bez wojen i równo się rozwijającej".
- Dzisiaj cały blok Europy Środkowo-Wschodniej jest rzeczywiście postrzegany jako ten, który czerpie najwięcej pieniędzy z Unii Europejskiej. A z drugiej strony najbardziej radykalnie odsuwa się od problemów. Co do kary, to mi się w ogóle nie podoba tego typu metodologia dyskusji. Co do kwestii kosztów to podejrzewam, że jest to kwestia rzuconych kwot, które mają zmusić do jakieś refleksji. Nie sądzę, by zostały przez ogół zaakceptowane - tłumaczył Geblewicz.
W sobotę 7 maja ulicami Warszawy przejdzie organizowany przez opozycję marsz pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie". Geblewicza nie przekonują zapewnienia Jarosława Kaczyńskiego, że PiS absolutnie nie podważa naszej obecności w Unii.