Średnio na stadion przy ul. Twardowskiego przychodziło niecałe siedem tysięcy osób. Tym samym szczecinianie zajęli dziesiąte na szesnaście miejsc wśród kibiców ekstraklasy.
Wyżej w tej tabeli jest m.in. Białystok, Zabrze i Chorzów.
Według prezesa Pogoni Jarosława Mroczka główną przyczyną takiej frekwencji jest stary stadion. - Przy nowym obiekcie na pewno podwoilibyśmy ten wynik - prognozuje.
To tylko jedna z przyczyn - zaznaczają kibice i przypominają, że właśnie na tym stadionie, kiedy w sezonie 2003/2004 Portowcy walczyli o awans do ekstraklasy średnia frekwencja na trybunach wynosiła kilkanaście tysięcy.
- Warunki są, jakie są. Płacimy cenę za lata w trzeciej i czwartej lidze, za brazylijską Pogoń, uderza nas też trochę migracja. Wielu kibiców wyjechało - mówi jeden z fanów Portowców.
Jeszcze inny punkt widzenia przedstawia dziennikarz sportowy z portalu pogońsportnet.pl Daniel Trzepacz. Jak mówi piłkarze w rundzie wiosennej reprezentowali antyfutbol. Na 15 meczów wygrali 3.
- Było bardzo wysokie trzecie miejsce, jednak wywalczone tak naprawdę dzięki słabości tej ligi - uważa Trzepacz.
Najtańszy normalny bilet na mecz Pogoni Szczecin kosztuje 21 złotych.
Środowy ostatni mecz Pogoni w tym sezonie w Szczecinie obejrzało pięć tysięcy osób. Stadion przy ul. Twardowskiego, który zamierza przebudować Urząd Miasta, ma mieć około 20 tysięcy miejsc.
Według prezesa Pogoni Jarosława Mroczka główną przyczyną takiej frekwencji jest stary stadion. - Przy nowym obiekcie na pewno podwoilibyśmy ten wynik - prognozuje.
To tylko jedna z przyczyn - zaznaczają kibice i przypominają, że właśnie na tym stadionie, kiedy w sezonie 2003/2004 Portowcy walczyli o awans do ekstraklasy średnia frekwencja na trybunach wynosiła kilkanaście tysięcy.
- Warunki są, jakie są. Płacimy cenę za lata w trzeciej i czwartej lidze, za brazylijską Pogoń, uderza nas też trochę migracja. Wielu kibiców wyjechało - mówi jeden z fanów Portowców.
Jeszcze inny punkt widzenia przedstawia dziennikarz sportowy z portalu pogońsportnet.pl Daniel Trzepacz. Jak mówi piłkarze w rundzie wiosennej reprezentowali antyfutbol. Na 15 meczów wygrali 3.
- Było bardzo wysokie trzecie miejsce, jednak wywalczone tak naprawdę dzięki słabości tej ligi - uważa Trzepacz.
Najtańszy normalny bilet na mecz Pogoni Szczecin kosztuje 21 złotych.
Środowy ostatni mecz Pogoni w tym sezonie w Szczecinie obejrzało pięć tysięcy osób. Stadion przy ul. Twardowskiego, który zamierza przebudować Urząd Miasta, ma mieć około 20 tysięcy miejsc.