Przed godziną 9 pielgrzymka ruszyła spod parafii pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny.
- Już siódmy raz jestem na pielgrzymce. A był powód, bo moja żona chorowała na nowotwór. Póki będę mógł to będę chodził. - Trzeba mieć bardzo dużą wiarę, bo to dodaje siłę by iść dalej. - Pluszowy miś towarzyszy mi i pomaga podczas pielgrzymowania. Głowę sobie na niego kładę podczas odpoczynku - mówią pielgrzymi.
- Główną intencją naszej pielgrzymki jest nowe i liczne święte powołania do kapłaństwa i życia zakonnego - mówi ks. Karol Łabenda, dyrektor Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę
Kłopoty z przejazdem mogą mieć kierowcy na Szosie Stargardzkiej.
Pielgrzymi ze Szczecina przejdą około 500 km. 13 sierpnia staną przed obrazem Matki Bożej w jasnogórskim klasztorze.
- Główną intencją naszej pielgrzymki jest nowe i liczne święte powołania do kapłaństwa i życia zakonnego - mówi ks. Karol Łabenda, dyrektor Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę
Kłopoty z przejazdem mogą mieć kierowcy na Szosie Stargardzkiej.
Pielgrzymi ze Szczecina przejdą około 500 km. 13 sierpnia staną przed obrazem Matki Bożej w jasnogórskim klasztorze.