Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

Witalij Kliczko, były mistrz świata wagi ciężkiej. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]
Witalij Kliczko, były mistrz świata wagi ciężkiej. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin]
Sześć rund wyrównanych, kolejne sześć należało do Usyka - tak pojedynek między Krzysztofem Głowackim a Ukraińcem Aleksandrem Usykiem o tytuł mistrza świata federacji WBO wagi junior ciężkiej ocenia Witalij Kliczko. Były mistrz świata wagi ciężkiej na żywo w Ergo Arenie w Gdańsku oglądał sobotnią walkę wieczoru.
Pięściarz z Wałcza - jednogłośną decyzją sędziów - przegrał w niej na punkty. W opinii Kliczki, to sprawiedliwy werdykt.

- Myślę, że Głowacki nie dał rady kondycyjnie, co dobitnie pokazały ostatnie rundy. Usyk dał w nich popis dokładności - komentował. - Trzy lata temu zostałem promotorem Aleksandra i obiecałem mu, że jeśli się na to zgodzi, zostanie mistrzem świata. Dzisiaj moja obietnica się zrealizowała. Obejrzałbym jeszcze rewanż Głowacki-Usyk. To możliwe, tylko federacja musi się na to zgodzić.

Dla Krzysztofa Głowackiego walka z Usykiem była drugą obroną pasa mistrza świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Tym razem nie udało się. Pięściarz z Wałcza miał pas przez ponad rok. Zdobył go nokautując Niemca Marco Hucka.
- Myślę, że Głowacki nie dał rady kondycyjnie, co dobitnie pokazały ostatnie rundy. Usyk dał w nich popis dokładności - komentował Witalij Kliczko.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty