Jeśli potwierdzą się podejrzenia, że sędzia szczecińskiego sądu okręgowego dopuściła się oszustwa w jednym ze sklepów, zostanie ona pozbawiona immunitetu i usunięta z zawodu.
Sędzia w jednym z supermarketów miała przeklejać ceny na sprzedawanych w promocji przewodnikach turystycznych, aby mniej zapłacić za towar. Zyskałaby na tym procederze 30 złotych. Zbigniew Ziobro podkreślił, że zwłaszcza w przypadku zawodu sędziego taka postawa jest niedopuszczalna.
- To są sytuacje, które nie dają się w żaden sposób wytłumaczyć wobec szczególnej roli i zawodu zaufania, jakim jest zawód sędziego. Kuriozalne jest też tutaj i to, że ta kwota o której mówimy, jest w ogóle nie współmierna do realnych, całkiem wysokich zarobków sędzi sądu okręgowego - powiedział minister sprawiedliwości.
Dodał, że kuriozalnym w całej sprawie jest fakt, iż kwota, na która miało zostać dokonane oszustwo, jest niewspółmierna do zarobków sędziów sądu okręgowego. Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że sędzia taki zarabia od około 13 tysięcy 600 do 14 tysięcy 700 złotych brutto.
Zbigniew Ziobro zwrócił uwagę, że ujawniona w niedzielę sprawa nie jest w ostatnim czasie jedyną tego rodzaju, która dotyczy sędziów. Dlatego - jak mówi - potrzebne są zmiany systemowe, mające na celu poniesienie standardów etycznych w tym zawodzie.
- Również jeżeli chodzi o dopuszczanie do zawodu i bezwzględne eliminowanie z zawodu ludzi, którzy tym standardom etycznym osobistej uczciwości nie są w stanie sprostać - dodał minister.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala poinformował w niedzielę, że sędzia została odsunięta od czynności służbowych na miesiąc. Sędzia pełni też funkcję wizytatora w Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Szczecinie. W niedzielę do Prezesa Sądu Apelacyjnego trafił już wniosek o odwołanie jej z tej funkcji.
To nie pierwszy w ostatnim czasie przypadek, gdy sędziowie wchodzą w tego rodzaju kolizje z prawem. W czerwcu zeszłego roku sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie został przyłapany na kradzieży w markecie budowlanym. Chodziło o elementy wkrętarki o wartości 95 złotych. We wrześniu była sędzia została oskarżona o próbę kradzieży w centrum handlowym w Łodzi spodni wartych niespełna 130 złotych. Z kolei w lutym tego roku sędzia sądu apelacyjnego we Wrocławiu został zatrzymany na próbie kradzieży nośników pamięci ze sklepu z elektroniką. Znaleziono przy nim pendrive'y warte prawie 2,5 tysiąca złotych.