Kibice i piłkarze muszą czekać - optymistyczny wariant Urzędu Miasta zakładał, że budowa nowego stadionu Pogoni w Szczecinie rozpocznie się jeszcze w tym roku. Teraz jednak sam prezydent przyznaje, że tak się nie stanie, ale miasto ma jeszcze w tym roku ogłosić przetarg na wykonanie prac.
- Przygotowanie projektu czwartej trybuny spowodowało pewne wydłużenie czasu budowy. Mamy już projekt budowlany złożony przez architekta. W tej chwili wnosimy uwagi do tego projektu i po ich naniesieniu, jeśli otrzymamy projekt zgodny z naszym oczekiwaniem w 100 procentach, wówczas będziemy mogli podjąć działania zmierzające na uzyskanie pozwolenia na budowę. Na plac budowy fizycznie powinniśmy wejść wiosną 2018 roku - powiedział Krzystek.
Pierwsza deklaracja prezydenta Piotra Krzystka o budowie nowego stadionu padła w 2006 roku. Stadionu wciąż nie ma, ale jest już powołana spółka miejska odpowiedzialna za jego budowę. Nie ma ona jeszcze prezesa, ale ma już radę nadzorczą. W jej skład wchodzą: Zbigniew Baszanowski, który jest w radzie nadzorczej Żeglugi Szczecińskiej, a także reprezentował przed sądem żonę prezydenta Piotra Krzystka - Małgorzatę. Krystian Wawrzyniak prezes spółki Tramwaje Szczecińskie i wiceprezydent Marcin Pawlicki z Prawa i Sprawiedliwości. Nowy stadion Pogoni ma kosztować około 180 milionów złotych.