Bale Wszystkich Świętych w szkołach i parafiach, konkursy o żywotach świętych i błogosławionych, korowody a na zakończenie dnia "Procesja ze Świętymi" przejdzie ulicami Szczecina. Tak katolicy obchodzą Wigilię Wszystkich Świętych, czyli dzień poprzedzający 1 listopada.
"Procesja ze Świętymi" to nowy sposób przygotowania do uroczystości Wszystkich Świętych.
- Uczestnicy poniosą około 100 relikwii świętych i błogosławionych, które na co dzień są w szczecińskich kościołach - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek. - Te relikwie będą w wyjątkowy sposób wyeksponowane w czasie procesji. Będziemy je bardzo dobrze widzieli ponad naszymi głowami. Przy udziale asysty z kadzidłem, którego woń będzie czuć na całej trasie procesji.
Relikwie to doczesne cząstki świętych (np. kawałek kości, paznokci, włosy, krew) lub przedmioty, które oni używali i mieli z nimi fizyczny kontakt. Kult relikwii istnieje niemal od początku chrześcijaństwa.
Uczestnicy procesji wyruszą o 19 sprzed pomnika św. Jana Pawła II do Bazyliki Archikatedralnej, gdzie o 21 rozpocznie się Msza Święta. Procesji będzie towarzyszył śpiew litanii do Wszystkich Świętych, zapalone świece i dym unoszącego się w niebo kadzidła symbolizującego modlitwę.
- Uczestnicy poniosą około 100 relikwii świętych i błogosławionych, które na co dzień są w szczecińskich kościołach - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek. - Te relikwie będą w wyjątkowy sposób wyeksponowane w czasie procesji. Będziemy je bardzo dobrze widzieli ponad naszymi głowami. Przy udziale asysty z kadzidłem, którego woń będzie czuć na całej trasie procesji.
Relikwie to doczesne cząstki świętych (np. kawałek kości, paznokci, włosy, krew) lub przedmioty, które oni używali i mieli z nimi fizyczny kontakt. Kult relikwii istnieje niemal od początku chrześcijaństwa.
Uczestnicy procesji wyruszą o 19 sprzed pomnika św. Jana Pawła II do Bazyliki Archikatedralnej, gdzie o 21 rozpocznie się Msza Święta. Procesji będzie towarzyszył śpiew litanii do Wszystkich Świętych, zapalone świece i dym unoszącego się w niebo kadzidła symbolizującego modlitwę.
Dodaj komentarz 2 komentarze
I to jest właśnie odpowiednik zamerykanizowanego halloween, które jest ślepo małpowane z Zachodu.
jakoś wolę tę zamerykanizowaną zabawę na wesoło, z przebierańcami, niż smętne, średniowieczem pachnące obnoszenie zaschniętych ludzkich członków.
Swoją drogą, mam nadzieję, że organizatorzy tej imprezy otrzymali zgodę SANEPID-u na publiczne obnoszenie fragmentów ludzkich zwłok???