Kilka tysięcy osób wzięło udział w czuwaniu przy Kościele Pamięci Cesarza Wilhelma w Berlinie. Dokładnie rok temu rozpędzona ciężarówka wjechała w świąteczny jarmark.
Zgromadzeni w ciszy stworzyli łańcuch światła, odczytane zostały też nazwiska wszystkich 12 osób, które zginęły w zamachu. Punktualnie o 20:02, czyli o godzinie, kiedy doszło do ataku, zadzwonił dzwon.
To był ostatni z punktów wtorkowych obchodów 1. rocznicy zamachu terrorystycznego na jarmarku w Berlinie. Rano odbyło się nabożeństwo w intencji ofiar, później odsłonięte zostało poświęcone im miejsce pamięci. W uroczystościach wzięli udział m.in. kanclerz i prezydent Niemiec.
19 grudnia 2016 roku Tunezyjczyk Anis Amri porwał stojącą na parkingu ciężarówkę, zabił jej polskiego kierowcę spod Gryfina Łukasza Urbana i wjechał rozpędzonym tirem w ludzi na Breitscheidplatz. Zginęło 12 osób, a ponad 70 zostało rannych.
Zamachowiec zginął kilka dni po ataku. Został zastrzelony przez policjanta we Włoszech. Niemieckie śledztwo wykazało szereg uchybień tamtejszej policji wobec Amriego. Z kolei prowadząca osobne postępowanie polska prokuratura chce ustalić osoby, które pomagały Tunezyjczykowi.
To był ostatni z punktów wtorkowych obchodów 1. rocznicy zamachu terrorystycznego na jarmarku w Berlinie. Rano odbyło się nabożeństwo w intencji ofiar, później odsłonięte zostało poświęcone im miejsce pamięci. W uroczystościach wzięli udział m.in. kanclerz i prezydent Niemiec.
19 grudnia 2016 roku Tunezyjczyk Anis Amri porwał stojącą na parkingu ciężarówkę, zabił jej polskiego kierowcę spod Gryfina Łukasza Urbana i wjechał rozpędzonym tirem w ludzi na Breitscheidplatz. Zginęło 12 osób, a ponad 70 zostało rannych.
Zamachowiec zginął kilka dni po ataku. Został zastrzelony przez policjanta we Włoszech. Niemieckie śledztwo wykazało szereg uchybień tamtejszej policji wobec Amriego. Z kolei prowadząca osobne postępowanie polska prokuratura chce ustalić osoby, które pomagały Tunezyjczykowi.
Zgromadzeni w ciszy stworzyli łańcuch światła, odczytane zostały też nazwiska wszystkich 12 osób, które zginęły w zamachu. Punktualnie o 20:02, czyli o godzinie, kiedy doszło do ataku, zadzwonił dzwon.