Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Włoska policja. Fot. Polizia di Stato, źródło: www.twitter.com/poliziadistato
Włoska policja. Fot. Polizia di Stato, źródło: www.twitter.com/poliziadistato
Pięć osób, które mogą mieć związek z Anisem Amrim, który w grudniu 2016 roku przeprowadził atak terrorystyczny w Berlinie, zatrzymała włoska policja. Jak podaje agencja AGI, są oni podejrzani o związki z międzynarodowym terroryzmem.
Zatrzymani mieli dostarczać nielegalnym migrantom fałszywe dokumenty, dzięki którym ci dostawali się do Europy. Wśród nich jest Tunezyjczyk, który według śledczych w ten sposób pomagał Anisowi Amriemu w przemieszczaniu się między różnymi krajami.

W rękach policji jest też 23-letni Włoch marokańskiego pochodzenia. Wzbudził on zainteresowanie służb ze względu na sygnały o jego radykalizacji i wspieraniu islamskiego ekstremizmu w mediach społecznościowych. W jego domu policjanci znaleźli między innymi instrukcję jak zabić człowieka nożem oraz wskazówki na temat montażu bomby w ciężarówce.

Tego samego dnia przeszukane zostały także domy 13 osób, z którymi kontaktował się Halili Elmahdi. Jest on podejrzewany również o to, że rekrutował we Włoszech tzw. "samotnych wilków", którzy mogliby przeprowadzić ataki. 23-latek był już aresztowany w 2015 roku za wychwalanie działalności terrorystów. Jak informują śledczy, jego poglądy zradykalizowały się potem do tego stopnia, że miał być gotowy do przygotowania samodzielnego ataku.

Akcja agentów włoskich służb była prowadzona w kilku miastach, w tym w Rzymie i Neapolu.

Do zamachu w Berlinie doszło 19 grudnia 2016 roku. Tunezyjczyk Anis Amri porwał stojącą na parkingu ciężarówkę, zabił jej polskiego kierowcę Łukasza Urbana i wjechał rozpędzonym tirem w ludzi zgromadzonych na świątecznym jarmarku na Breitscheidplatz. Zginęło 12 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Relacja Dawida Siwka.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty