Zamiast Obrońców Stalingradu - imię Edmunda Bałuki nosi teraz ulica na drodze z Placu Zgody do Placu Żołnierza Polskiego.
- Nie wiem. Mieszkam na tej ulicy i jestem przyzwyczajona do starej nazwy, że aż musiałam sobie napisać, jak nazywa się ta ulica. Musimy mieć swoją tożsamość, a ta jest trochę prorosyjska. Nareszcie nie ma Stalingradu i to jest najlepsze - mówią okoliczni mieszkańcy.
Edmund Bałuka to przywódca strajku w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego w styczniu 1971 roku. Po strajkach w latach siedemdziesiątych Bałuka został zmuszony do emigracji. Wrócił do Polski w czasach pierwszej Solidarności, później został aresztowany. Wyszedł z więzienia w 1984 roku, a wiosną 1985 roku wyjechał do Francji. Do Polski wrócił w 1989 roku i zamieszkał w Warszawie. Edmund Bałuka zmarł w 2015 roku. Miał 81 lat.
To kolejny etap dekomunizacji nazw szczecińskich ulic. W ubiegłym roku zmieniliśmy między innymi ulicę Zygmunta Berlinga na Anny Walentynowicz oraz Lucjana Szenwalda na Jerzego Zimowskiego. Te zmiany to efekt ustawy dekomunizacyjnej. O tym które ulice zyskają nowe nazwy, posiłkując się wskazaniem IPN-u, zatwierdzają radni. W razie, gdy ci nie zdążą, robi to wojewoda.