Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Szczecińska spalarnia śmieci. Fot. Cezary Skórka
Szczecińska spalarnia śmieci. Fot. Cezary Skórka
To nie jest dobry dzień dla prezydenta Piotra Krzystka i jego ludzi - tak problemy szczecińskiej spalarni śmieci komentują miejscy radni. Zakład po awarii działa na pół mocy. Na dodatek sąd nakazał właśnie zwrot ponad 30 milionów złotych pierwszemu wykonawcy - Mostostalowi Warszawa. Pieniądze ma oddać miejska spółka odpowiedzialna za budowę spalarni, czyli Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.
Jak mówi radny Prawa i Sprawiedliwości Marek Duklanowski, "całe szczęście, że wyrok nie jest prawomocny, należy modlić się, żeby Sąd Apelacyjny zdecydował inaczej".

- Jeśli ten wyrok zostanie podtrzymany, to będzie to mocno świadczyło o tym, że pan prezydent nie radzi sobie z zarządzaniem naszym miastem - komentuje Duklanowski.

Radny Platformy Obywatelskiej Paweł Bartnik mówi, że zarządzanie spalarnią to istny dramat. Dodaje, że prezes ZUO Tomasz Lachowicz przez pięć lat na stanowisku otrzymał w sumie ponad 200 tysięcy złotych nagród.

- To wszystko jest tak wymyślone i zrobione, że pan prezydent jest niewinny, tylko winny jest prezes i winna jest spółka. Ale przecież ta spółka jest miejska i te pieniądze też są miejskie, a za wszystko co jest miejskie odpowiada prezydent miasta - podkreśla Bartnik.

Chcieliśmy uzyskać komentarz od prezydenta Szczecina Piotra Krzystka, ale jego rzecznik powiedział nam, że "dziś jest na to zbyt późno". Poza tym - jak stwierdził rzecznik prezydenta - najważniejszy jest głos spółki. Rzecznik ZUO Wojciech Jachim tłumaczył natomiast, że awarie się zdarzają, a w sprawie zwrotu pieniędzy zapowiada odwołanie od orzeczenia sądu.

Spalarnia odpadów na Ostrowie Grabowskim kosztowała ponad 700 milionów złotych. Budowa zakończyła się pod koniec ubiegłego roku.
Jak mówi radny Prawa i Sprawiedliwości Marek Duklanowski, "całe szczęście, że wyrok nie jest prawomocny, należy modlić się, żeby Sąd Apelacyjny zdecydował inaczej".
Radny Platformy Obywatelskiej Paweł Bartnik mówi, że zarządzanie spalarnią to istny dramat.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty