Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Marek Sawicki. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Marek Sawicki. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Polityk PSL mówi o wojewodzie zachodniopomorskim, że to "frajer". Jego partyjny kolega tłumaczy, że to... wina PiS. I nie zamierza za "frajera" przepraszać.
W "Rozmowach pod krawatem" zapytaliśmy Marka Sawickiego, wiceprzewodniczącego klubu PSL o słowa Jarosława Rzepy, które padły w naszej "Kawiarence politycznej", gdy Rzepa stwierdził, że wybór wojewody trwał długo, bo "trzeba było znaleźć frajera, który zrezygnuje z pracy za kilkanaście tysięcy złotych".

Według Sawickiego, za słowa jego kolegi odpowiada... Prawo i Sprawiedliwość.

- Od Jarosława Kaczyńskiego za "zdradzieckie mordy" w Sejmie nigdy przeprosin nie dostałem. Ten język skądś płynie, jest coraz bardziej powszechny, dobrze byłoby, żeby - szczególnie rządzący - dbali o to, by jakość języka w Polsce była lepsza. Jeśli za Jarosławem Kaczyńskim te same słowa w stronę posłanki opozycji powtarza także prof. Pawłowicz, to nie jest to dobry poziom debaty - argumentował Marek Sawicki.

Marek Sawicki tłumaczył też, że samorządowcy PiS "wypłacili sobie ostatnio prawie dwa miliony złotych" więc i wojewoda zachodniopomorski będzie pewnie mógł liczyć na jakieś "dodatkowe apanaże".

Jakie - tego nie sprecyzował.
- Od Jarosława Kaczyńskiego za "zdradzieckie mordy" w Sejmie nigdy przeprosin nie dostałem. Ten język skądś płynie, jest coraz bardziej powszechny, dobrze byłoby, żeby - szczególnie rządzący - dbali o to, by jakość języka w Polsce była lepsza. Jeśli za Ja

Dodaj komentarz 3 komentarze

Niektórych ludzi nie trzeba słuchać, aby wiedzieć, co powiedzą - wystarczy na nich spojrzeć i od razu wiadomo, czego się można po nich spodziewać.

Swoją drogą, krótką pamięć mają w PSL, bo przecież wulgaryzacja języka debaty politycznej zaczęła się od pewnego polityka PO, który, za zgodą szefa swojej partii, coraz śmielej poczynał sobie w mediach. Stąd wzięło się również pojęcie "palikotyzacji".
Ale co tam, jak nie ma się nic konstruktywnego do powiedzenia, to i tak winny zawsze będzie PiS ;)
@Stetninensis - bredzisz, jak Gowin na głodzie.
PiS, a zwłaszcza Kaczyński, ma tę umiejętność, że jednostkowy błąd wrogów politycznych wykorzystuje do tego by czynić to samo tyle, że TYSIĄCKROĆ więcej i mocniej - totalitarnie.
Przykład? Wybór "na zapas" sędziów do TK przez koalicję PO-PSL wykorzystano do kompletnego rozpirzenia nie tylko samego TK, ale i całego wymiaru sprawiedliwości.
I nieważne, że PO-PSL przeprosili za to, a jeszcze funkcjonujący TK uznał wybór dwóch "zapasowych" za niezgodny z Konstytucją.
Nieważne! PiS dalej szermuje tym argumentem. Maniacko.
Zaś sam Kaczyński z upodobaniem prezentuje publicznie pogardę dla swoich wrogów używając sformułowań obraźliwych, niegodnych człowiek kulturalnego: zdradzieckie mordy, elementy animalne, twarze specjalnej troski itp. itd.
On nadal stoi tam, gdzie kiedys stało ZOMO
@ Jan Nowak - świetne: "Bredzić, jak Gowin na głodzie". To powinno wejść do zbioru polskich powiedzeń, obok takich jak: "Pleść, jak Piekarski na mękach".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty