Zaczyna dominować polityka, wykorzystuje się niepełnosprawnych - tak o proteście opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie mówił w "Rozmowach pod krawatem" poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Eugeniusz Kłopotek.
- W tej chwili przeradza się to już w pewną akcję polityczną. Niestety póki co, nikt tego tematu, mówię o rządzie, nie chce podjąć. Proponuję inne rozwiązania, moim zdaniem zawsze wychodzące też naprzeciw tym oczekiwaniom. Ale tam jest twarde oczekiwanie, mianowicie 500 złotych do kieszeni, koniec i kropka - mówił poseł.
- Rząd PiS, trzeba to przyznać, robi obecnie więcej i więcej proponuje niż wszystkie inne poprzednie - wtrącił prowadzący rozmowę, Piotr Cywiński.
- Tego nie lubię, kiedy jeden na drugiego zrzuca: my zrobiliśmy więcej, my robimy więcej, a wy nie robiliście. Każdy po drodze coś robił. Jedni trochę więcej, drudzy trochę mniej - odparł Eugeniusz Kłopotek.
Zdaniem posła, można znaleźć pieniądze na potrzeby osób niepełnosprawnych. PSL postuluje tutaj wprowadzenie progów dochodowych w programie "500+" czy w zapowiedzianej w tym roku szkolnej wyprawce i przekazanie tych środków potrzebującym.
Sejmowy protest osób niepełnosprawnych i ich rodziców trwa od 18 kwietnia.
Dodaj komentarz 3 komentarze
politycy to banda bezwzględnych pasożytów
a niepełnosprawni wciąż walczą o swoje
im, WŁAŚNIE IM! kasa się należy
Poseł mówi tak, jakby od początku dominowało coś innego od polityki, a jest inaczej. Pomimo zapewnień protestujących, że "to nie jest protest polityczny", oczywiste jest, że miejsce protestu, stawiane warunki, a przede wszystkim poparcie totalnej opozycji, dobitnie świadczy o polityczności tego protestu.
Poza tym, owszem, niepełnosprawni są wykorzystywani, ale przez ich opiekunów, bo przecież można protestować bez dzieci, ale jednak oddziaływanie medialne byłoby wtedy zdecydowanie słabsze, prawda?
ci "opiekunowie" niepełnosprawnych, to nie żadne instytucje, pielęgniarki, czy też wolontariusze.
To ich RODZICE. Choroba dzieci zrujnowała ich życie i życie ich rodzin.
Dzielenie ich na niepełnosprawnych i opiekunów jest NIELUDZKIE.
Ale typowo PiS-owskie.
Politycy, zwłaszcza PiSu, okazują pogardliwą nieczułość na ludzkie cierpienie
Jeśli dadzą na niepełnosprawnych, to może nie starczyć dla Rydzyka, a to już byłby grzech