Kolejny dobry rok dla miasta, w którym się wiele udało - kontra: zmarnowane 12 miesięcy beznadziejnych działań miejskich urzędników.
Absolutorium - czyli rada miasta zaaprobowała to, jak prezydent i jego urzędnicy wydawali miejskie, publiczne pieniądze w 2017 roku. Tradycyjnie jest to okazja do debaty. Piotr Krzystek niezmiennie jest zadowolony z tego co było i z optymizmem patrzy w przyszłość.
- Krok po kroku idziemy do przodu, plany są realizowane. Wiemy, że będą trudności związane z inwestycjami w kolejnych latach. Dlatego, że dramatycznie rosną ich koszty w tej chwili. Ale będziemy z tym dawać sobie radę - mówił Krzystek.
Skarbnik zapewniał, że finanse miasta są w bardzo dobrym stanie, co potwierdza rating międzynarodowej agencji Fitch. - To nie wyraża "odczucia szczęścia mieszkańców Szczecina" - ripostował szef klubu PO Paweł Bartnik. A Małgorzata Jacyna-Witt wytykała prezydentowi:
- Praktycznie żadna z realizowanych inwestycji nie została ukończona w terminie i pierwotnej cenie. Wystarczy przypomnieć spalarnię odpadów, pękające tory szybkiego tramwaju, remonty ulic - jak chociażby ul. Kwiatowa, czy tonącą Wyspę Grodzką - mówiła Jacyna-Witt.
Debata trwała prawie dwie godziny, "za" byli radni z klubu prezydenta "Bezpartyjni" oraz PiS i SLD. Przeciw PO oraz niezrzeszeni: Małgorzata Jacyna-Witt i Wojciech Dorżynkiewicz.