Pełnomocnik Marszałka Województwa ds. gospodarki morskiej Rafał Zahorski twierdzi, że prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej nie jest budowany, prace projektowe nad jednostką stoją w miejscu, nie ma też stoczni, która może statek zbudować.
Pełnomocnik Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego do spraw gospodarki morskiej Rafał Zahorski w jednej z gazet napisał, że nikt promu nie projektuje. Jerzy Pietrzak z firmy NED Project przedstawił spółki, które zajmują się projektem promu.
Niedługo projekt będzie zatwierdzał Polski Rejestr Statków, tego też - według pełnomocnika - miało nie być. Podczas konferencji zorganizowanej przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej pokazał, co zrobiono.
- W ciągu miesiąca pierwsza paczka dokumentacji do zatwierdzenia trafi do centrali Polskiego Rejestru Statków - powiedział Jerzy Pietrzak.
Prezes stoczni Gryfia Marek Różalski mówił na jakim etapie budowy jest stocznia.
- Musimy w tej chwili dokonać ostatecznego wyboru dostawców głównych elementów: silnika i wyposażenia - poinformował.
Prom ma mieć 218 metrów długości i zabierać na swój pokład 200 ciężarówek oraz prawie 670 pasażerów.