Rabiej radzi Geblewiczowi: warto zapewnić, że rozmowy w restauracji "Sowa i Przyjaciele" odbywały się w interesie miasta - tak mówi polityk .Nowoczesnej i kandydat na wiceprezydenta Warszawy.
W "Rozmowie pod krawatem" komentował ostatnie doniesienia Onetu, że marszałek województwa i szef szczecińskiej PO Olgierd Geblewicz, został nagrany w warszawskiej restauracji. Geblewicz przyznał naszemu reporterowi, że w lokalu był, ale treści rozmów "nie pamięta".
- Nawet jeżeli nie pamięta, bo faktycznie może nie pamiętać... to jest tak, że politycy odbywają wiele spotkań; niektóre są sensowne, niektóre są zupełnie bezsensowne, bo jednak staramy się być otwarci na ludzi..., ale w tym kontekście przydałoby się zapewnienie, że było to w interesie miasta i ta rozmowa miała cel miejski - podpowiada Paweł Rabiej.
Według portalu Onet Olgierd Geblewicz spotkał się w restauracji z Krzysztofem K., bliskim współpracownikiem byłego właściciela Galaxy, Michała Sołowowa.
- Nawet jeżeli nie pamięta, bo faktycznie może nie pamiętać... to jest tak, że politycy odbywają wiele spotkań; niektóre są sensowne, niektóre są zupełnie bezsensowne, bo jednak staramy się być otwarci na ludzi..., ale w tym kontekście przydałoby się zapewnienie, że było to w interesie miasta i ta rozmowa miała cel miejski - podpowiada Paweł Rabiej.
Według portalu Onet Olgierd Geblewicz spotkał się w restauracji z Krzysztofem K., bliskim współpracownikiem byłego właściciela Galaxy, Michała Sołowowa.